ćwiczeń fizycznych dla odpowiedniego zwiększenia pojemności płuc, to polecał(a)byś je swemu dziecku?
- Nie
- Tak
- Trudno powiedzieć
0 głosujących
ćwiczeń fizycznych dla odpowiedniego zwiększenia pojemności płuc, to polecał(a)byś je swemu dziecku?
0 głosujących
watpie, zeby od cwiczen fizycznych skrzela urosly…
Ale stosunek pojemności płuc do wagi całego organizmu, może się znacząco zmienić tak, iż taką niezatapialność się uzyska, @okonek
Ty najpierw udowodnij na własnym przykładzie że można przeżyć na samych owocach, a później weź się za budowę oskrzeli i też to udokumentuj. Staniesz się sławny na cały świat i wtedy będziesz miał wielu wyznawców harmonijnego życia.
Pojemnosc pluc nie ma nic wspolnego z niezatapialnoscia.
Pojemnosc pluc,moze tylko zwiekszyc dlugosc czsu przebywania pod woda.
By yc niezatapialnym musial bys sie nadmuvhac,jak ponton.
A ja myślałem, że płuca są lżejszą tkanką od np. kości.
Moze sa i lzejsze,ale same pluca,bez kosci i miesni,to tylko podroby.
Nie, bo uważam, że jeżeli człowiek się utopil to nastąpiła selekcja naturalna, słabsze geny zostały wyeliminowane, jak to w naturze
No ale gdyby Twoje dziecko 2 godz dziennie przeznaczało ćwiczeniami fizycznymi na powiększenie pojemności płuc, to by się nie utopiło, @anon57379857
@harmonik pojemnosc pluc,przy skurczu miesni,nic nie pomoze.
A gdyby się okazał brak takiego skurczu, to pewnie wymyślisz nowe przeszkody.
Od wymyslania to Ty jestes mistrzem.
Wolę, aby mnie kochały miliony harmonijnych gatunków DSHN-u i Siły Wyższe, niż patologiczny gatunek ludzki.
tkanka plucna ma strukture gabczasta, a zbudowana jest z tego samego co reszta odrganizmu. jej wydolnosc zalezy od ogolnej powierzchni tych babelkow - w przypadku wszelkich chorob degeneratywnych od roznego rodzaju bakteryjno - wirusowych po raka pierwsze co sie odczuwa to wlascie dusznosci spowodowane brakiem mozliwosci dostarczania tlenu do organizmu. druga przyczyna jest zalanie plus plynem (nie musi byc to woda) - nasiakaja wtedy jak gabka.
Widziałaś klaty i bary pływaków i pływaczek? Myślisz, że nie mają większej niezatapialności od zwykłych Kowalskich?
widzialam takich “zawodowcow” utopionych…
Musieliby na potęgę szprycować się mięsem i rybami.
A co ma jedzenie bialka do niezarapialnosci?
Zostan pirania, 90 % garunkow tej rybki to jarosze, to tylko te 10 % reszcie robi czarny PR.
@okonek, Nie wydajesz się, że musisz być głupią i ślepą, nie widzącą tego harmonijnego piękna, feerii barw, opływowych kształtów, lekkości, efektywności poruszania się, życia w harmonii, a uczestniczącą w ludzkiej bezmyślności i barbarzyństwie. Tak oblewasz egzaminy z logicznego myślenia.
Na samych owocach można przeżyć (frutarianie istnieją), ale to słaba jakość życia, bo zwykle są przy tym bardzo anty na suplementy, a na takiej diecie mają gwarantowane niedobory, choroby, ogólne osłabienie, przy tym nadmiar cukru w diecie i dietę bardzo niskobiałkową, co wielu osobom mocno zaszkodzi.
Jest taki kanał na yt z kobietą, która żyje frutariańsko i wychowuje tak dziecko, nie zaczęła jeść warzyw ani przyjmować suplementów nawet w ciąży.
Obie żyją, ale wyglądają tragicznie, po dziecku widać, że jest na skraju wyczerpania, dziwię się, że nikt jej tego dziecka nie zabrał, chociaż niektórzy podobno czynili kroki w kierunku informowania jakichś służb o tym (kobieta chyba nie mieszka w Pl). Celowo nie podaję nazwy kanału, żeby nikt nie zaglądał i nie inspirował się czymś takim ani nie nabijał jej wyświetleń.