Jest możliwość zmiany instruktora prawa jazdy?

Sprawdź jeszcze taką opcję: https://osk-bocian.pl/prawo-jazdy-podczas-urlopu/wczasy-z-prawem-jazdy-kat-d/

Z cukrzycą bez problemów przeszedłeś badania na D? Ja musiałem dostać papierek że cukrzyca jest stabilna(nie ma zjazdów z powodu niskiego cukru) i że nie miałem zapaści od lekarza a chodziło tylko o badania na kierowcę zawodowego na B+E.

Znałem i kolegowałem się z kilkoma instruktorami. Ba, nawet kurs skończyłem na wszystkie kategorie, ale nigdy nie podjąłem uczenia.
Paru z tych znajomych nie powinno być instruktorami. Nie każdy się nadaje.

1 polubienie

Jak zdawałem prawko instruktorem był starszy pan w kapeluszu. Co prawda nigdy nie stosował presji ani nic podobnego ale… Miał mega wyrąbane. Zdarzało mu się zasnąć… A i 2 razy jechałem bez instruktora bo przy flaszce z innym siedział… Ale i czasy były inne. Mimo to uważam że z takim podejściem uczyć nie powinien.

1 polubienie

Instruktor, przede wszystkim musi mieć dwie cechy; umiejętność tłumaczenia i anielską cierpliwość. Nie może też być chamowaty.

Dawno temu, szedłem gdzieś z żoną i zobaczyłem kolesia instruktora, który siedział obok kursanta. Pomachaliśmy sobie i za 100 m na skrzyżowaniu, auto stanęło. Początkowo myślałem, że kursant je stłumił, ale zobaczyłem, że najpierw zaczęły chodzić awaryjki, koleś z auta wyskoczył i otworzył maskę. Podszedłem, a on gapi się jak szpak w telewizor. I mi mówi, że auto samo zgasło i co teraz? Od pierwszego spojrzenia ogarnąłem widoczną, jak wół przyczynę, bo z cewki wypadł przewód. Pytam się go, czy zna przyczynę, a on mi na to, że musi zadzwonić do swojego WORDA, żeby przyjechali naprawić, bo on się nie zna. A mnie poprosił, byśmy we trzech zepchnęli samochód w bezpieczne miejsce. Korek już się zrobił. No to ja mu na to, żeby wsiadł za kierownicę i jak mu krzyknę: -eee…!, to ma odpalać. Tak zrobił i za chwilę motor działał, bo założyłem ten kabelek. Potem mnie pytał, co takiego zrobiłem, a jak mu powiedziałem, to okazało się, że nie wiem gdzie jest ta jakaś cewka i do czego służy. To były czasy pierwszych WORDów i wchodziło nowe pokolenie instruktorów.

1 polubienie

No to troszkę po tym jak prawko robiłem. Bo starsi instruktorzy wiedzieli dobrze co i jak. Zresztą robiłem prawko na kaszlaku a tam największy ignorant sobie radził.

1 polubienie