Znakomita praca pana Michała Gąsiora.Przynajmniej jak na dzisiejsze czasy.Prawdziwa lekcja poglądowa.
No na serio,bardzo to rzadkie!
Zamiast bezczelnych i tandetnych krytyk “koalicji PIS-PO”,mamy tutaj JAKIEŚ spojrzenie na to co się dzieje.Na rosnące poparcie dla S.Mentzena,wraz z opisem, dlaczego…
Politolodzy przecierają oczy?
Serio?
Chyba tylko idioci bez wyobrazni.
Matnzen w tym co mówi,wydaje się być całkiem niezłym spadkobiercą “mojej” UPR.Niskie podatki,won z państwem i biurokracją,chcącemu nie dzieje się krzywda…Plus bodaj jedna z najważniejszych kwestii czyli WŁASNOŚĆ.Udało mi się tym samym streścić swoje własne poglądy.
Problem mam jednak inny.
Lubie towarzystwo np. Radka Sikorskiego.Nigdy nie lubiłem spędów UPR,mimo iż cały czas biłem brawo…
O co chodzi?
Ludzie?
Jak to nazwać by nie wyjść na schizofrenika?
Wreszcie,czy lubienie polega tylko na niechęci do innych?
Z Mentzenem zgadzam sie caly czas,choć nie przepadam za jego antyukraińska narracją.To bełkot ideologiczny,nie odpowiadający obecnej sytuacji,ignorujący cierpienie i to z czego nie ustąpie ani na krok.Potrzebę natychmiastowej i całkowitej negacji sowieckiego barbarzyństwa,tak prywatnie jak i państwowo!!!A mówie o tym grubo ponad 20 lat!
Dodatkowo nadarzyła sie wreszcie potrzeba porozumienia w ramach ue,trudna do zignorowania.Mimo iż idiotów nie brakuje…
Cóż…Mój los to bezludna wyspa…
Zresztą,zawsze o tym marzyłem.
Mentzen albo faktycznie ma ten zespol Aspergera, albo jest to zagrywka taktyczna?
Za przemawialoby dosc schematyczne , czarno biale podejscie do problemow swiata, z jego punktu widzenia swiat sklada sie z watkow rownoleglych, stad poglady czesto sprawiajace wrazenie rozdwojenia jazni. Przeciwko? Nie jest az tak asocjalny, czasem nawet sprawia wrazenie towrzyskiego.
Ja juz dawno pisalam, ze nie zdziwilabym się, ze druga tura to Trzaskowski Mentzen. No ale ja nie politolog …
Ze ma coraz więcej zwolenników? W koncu ktos kto wychodzi poza schemat wzajemnej animozji “wielkich wodzow” ze styropianowym rodowodem
Wada? Brak doswiadczenia w polityce międzynarodowej, a czasy idą ciężkie…
Wada jest podobna jak w przypadku Korwina.To pieprzone wodzostwo.Tylko krok od pogardy dla tych co myślą inaczej…Głupota!
Przecież to wyjdzie,prędzej czy póżniej.
Zawsze myślałem ze to pro ue poglądy nie znoszą sprzeciwu.Ale te anty,także!
My nie potrafimy rozmawiać.Każdy jest wrogiem do pokonania…
Ideologiczne brednie uprzedzonych,faktycznych,bojówkarzy!
A co do doświadczenia…Właśnie na tym opierałem swe poparcie dla Radka.Ale kogo to obchodzi w tym ideologicznym sporze…
Nawet partie wolą stawiać na byle kogo,byle tylko spełniał ideologiczne wymogi.
Do tego nie trzeba ani języków obcych,ani indywidualności.
Tylko z czego on chce finansować edukację, służbę zdrowia, wojsko i emerytury?
Magiczne slowo prywatyzacja, z wyjatkiem wojska.
Temat rzeka. Społeczeństwo w naszym kraju jest coraz bardziej zmęczone stanem politycznej wojny domowej, której początków młode pokolenie nie pamięta, a końca to już w ogóle nikt nie dostrzega. Powiewem świeżości miał być jeszcze nie tak dawno Hołownia, jednakowoż kończy on identycznie jak wszyscy, którzy próbowali choć skrawek cienia rzucić na blask Tuska. Teraz taki powiew świeżości, zwłaszcza w kręgach młodszego elektoratu, jest ze strony Mentzena. Starsi wciąż siłą przywiązania trwają przy wybranych dawniej ugrupowaniach wodzowskich, młodzi jak zwykle są bardziej elastyczni pod tym względem. Już od dawna marzy mi się złamanie tego duopolu partyjnego drenującego nasz kraj. W końcu jak nie teraz, to kiedy? Ale czy miałoby się to stać akurat za sprawą Konfederacji? Oto jest pytanie …
Do tego dochodzi stare pytanie…Czy ten co potrafi walczyć o swoje,będzie także potrafił rządzić
Dualizm partyjny w Polsce to jest karykatura. Jedna i drruga partia odwoluje sie do tych samych porzadkow, tkwiacych w mrokach komuny, ba niektórzy to jeszcze okresu przed rozbiorami… i tym sie karmi przy okazji dając argumenty wszelkiego rodzaju skrajnosciom.
PiS i jego otoczenie przy okaziji pogrzebu pani Skrzypek przektoczyli kolejne granice przyzwoitosci. Nawrockiemu to nie pomoże, natomiast duet Traskowski ( ten jesli zostanie prezydentem, to Tusk moze miec pod górkę, oby nie, bo jednak ostatnie co potrzebne teraz to konflikty trg rodzaji) i Mentzen, który poza dosc kontrowersyjna interpretacja historii skupia sie na gospodarce. A ze ma do niej podejscie modelowe i matematyczne?
Ma to swoje dobre strony, ale bywa malo elastyczyczne kiedy trzeba zareagowac szybko.
W kazdym razie tu masz rację, konieczna jest zmiana pokolenia i ja bym jeszcze dorzucila nawyku, ze polityke robi sie z ambony i posiedzeniach episkopatu.
A zatwiedza nocą.
O właśnie…Nie spodziewam się by Konfa przejęła władzę ale gdyby…Najgorszym wrogiem rządzenia jest doktrynerstwo.Na drugim miejscu [lub czasem nawet na pierwszym…] widzę oglądanie sie na elektorat.
No ale nikt przy zdrowych zmysłach,chyba nie spodziewa się w Polsce.M.Thatcher
Według moich obserwacji gwałtowne skoorwienie polityką przychodzi w drugiej kadencji rządów. Tak było za pierwszych rządów PO-PSL, gdzie pierwsza kadencja wyglądała całkiem obiecująco, druga to już równia pochyła. Nawet PiS w pierwszej kadencji wykazywał jakieś przebłyski … rozsądku powiedzmy.
No, właśnie, a PSL było i tu i tu. Obojętnie z kim, byle do władzy. Jak to się dzieje, że ma jeszcze oddolnych zwolenników?
No bo,przynajmniej w teorii,PSL uchodzi za jedyny głos wsi.Głos który stoi na straży KRUS.Nie wiem czy temu ubezpieczeniu cokolwiek zagraża…Nie mam,nie miałem nigdy nic wpólnego ze wsią poza dość częstym rozbijaniem namiotu w dawnych czasach
Ale wydaje mi się że tak jak miasto nie ma nic wspólnego ze wsią,tak i wieś pragnie swej reprezentacji.O historycznej tradycji ubóstwianego Witosa,nie wspominając…
Chyba nie potrafię tego"wycyzelować"
Byłem swego czasu,sympatykiem Kongresu Lib Dem i z tego,nie zostało nic.
Natomiast Tusk zaskoczył mnie bardzo pozytywnie,przynajmniej kilkoma wypowiedziami nt.tzw. uchodzców i traktowania tego problemu, przez nasz kraj.
Nawet były wzmianki na BBC,choć nie kojarzę kontekstu ani"okazji" po temu.
Co do Tuska mam swoje spostrzeżenia i bardzo daleki jestem, by podzielać Twe zapatrywania względem jego osoby. Wszystko wskazuje na to, że to co wypowiadają usta Tuska, a to co podpisuje jego dłoń, to dwa zupełnie inne światy. Bardzo wiele wskazuje na to, że trwa odliczanie do końca wyborów i wówczas w kwestii migrantów obudzimy się w zmienionej rzeczywistości.
Kasa, Misiu, kasa…
Obyś się mylił…
Ja go szanuję jako jedynego albo jednego z 2-3,rasowych polityków w tym kraju.To,z mej strony, próba obiektywizmu wobec swoistego profesjonalizmu, i nie należy tego mylić z sympatią.
Poza tym,on sobie wyrobił pozycje jak nikt inny.On sie liczy w Europie i tego nie wolno ignorować!Bez względu na sympatie.
Oczywiście,zawsze istnieje ryzyko zdrady,odejscia od deklaracji…Ale czy to w tym świecie,zwłaszcza jeśli się jest pod jednym parasolem z taką Francją,stanowi jakiś wyróżnik?Śmiem wątpić
Krus to niewypal podrzucony przez Gierka. W zalozeniu miał ulatwiac przejmowanie małych godpodsrstwp przez młodszych, teoretycznie podatniejszym na ideologie komunizmu. I wiazal się ze zrzeczeniem ziemi na rzecz potomkow lub preferowanej przez owczesne czynniki rzadowe PGR. W zamian chlop mial miec swoje pieniadze i bys niezaleznym od tzw “wycugu” . Co sie z tego zrobilo? Jeszcze jeden dowod, ze dobrymi checiami pieklo wybrukowane
No ale jest.I wciąż stanowi argument.
Migranci w Polsce to temat troche nadinterpretowany.
Ale lepie na ximne dmuchac, zwlaszcza w kwestii naplywu islamu. Szwecja jest przykladem obłędu, a Francja, Wlochy czy Hiszpania po prostu sa juz na pogroniczu wojny domowej z elementem naplywowym, choc jako kraje srodziemiomorske problem tem mialy od zawsze.
Wielka Brytania podobnie jak Hiszpania to jeszcze byle imperia kolonialne i tu dochodza zaszlosci historyczne. Porugala jakos dobie radzi, moze dlatego, ze biedna, dla migrantow ciekawsza jest jej dawna kolonia czyli Brazylia?
W Katalonii na skutek idiotycznej polityki lokalnego rządu, eliminujacej imigracja ekonomoczna z krajow hiszpanskojezycznych ( niby ochrona lokalnego jezyka przed skażeniem) na rzecz tej z krajow islamskich spowodowala, ze sa miejscowosci gdzie tupylec jest zastraszonym elementem krajobrazu, a i w duzych miastach poczynaja sobie coraz smielej, narzucajac “swoje prawa”.
Nie tyle argument, to podobnie jak spółki skarbu państwa stanowi wrzód na d***