Jesteście pogodzeni, że ludzkość wkroczyła w ostatnie półtora roku swej

cywilizowanej, nieharmonijnej egzystencji (jeśli nie uzna mnie swym Przewodnikiem)?

Czy mam Wam przypomnieć, że Aleks ps. Bocian z przepięknego filmu dokumentalnego “Dotknięcie Anioła” (suwak na 10:00), potrafił rozmawiać z ptakami, które mu powiedziały, co wkrótce stanie się z Żydami z rąk hitlerowców? Mnie Nasza Planeta mówi, co wkrótce stanie się z naszym patologicznym gatunkiem totalnie ogłupianym, jak w przypadku zmyślonej pandemii COVID-19, zbrojeń, tzw podboju Kosmosu?

Masz na myśli urodzenie drugiego Księżyca, które zniszczy cywilizacje?

3 polubienia

Ewentualnie przebiegunowanie Ziemi.

To wszystko miało byc już w 2012 roku, Powstały nawet filmy katastroficzne na ten temat. I co? Nic, kolejna bujda na resorach.

2 polubienia

Ja zawsze mam wrazenie, ze jeźdźców Apokalipsy bylo pieciu, ale jeden zdecydowal sie zmienic zawod na bardziej harmonijny…

3 polubienia

Spoko masz zagięte pojęcie czasoprzestrzeni więc te 1,5 roku może trwać z 150000 lat.

2 polubienia

Przebigunowanie i urodzenie drugiego księżyca to zdecydowanie za mało. Przydałoby się jeszcze uderzenie jakiejś solidniejszej planetoidy, rozbłysk gamma z niedalekiej supernowej, super-nadaktywność słońca i jakaś wędrująca czarna dziura dla pewności. Wówczas byłoby jakieś 97% pewności, że ludzkość już się nie podniesie. :stuck_out_tongue_winking_eye:

3 polubienia

Kolega Zbig nie bierze pod uwage faktu, ze w/w zjawiska spowoduja tez zaglade wszystkiego co harmonijne. Z wirusami, w ktore nie wierzy wlacznie.
To eufemistycznie nazywano ostatecznym rozwiazaniem…

3 polubienia

Łatwo i szybko przekonasz się, czy to za mało.

Można uważać, że ludzkość jest pępkiem wszechświata. Faktycznie jesteśmy jakąś drobinką na powierzchni małej cząstki kosmicznego pyłu. Niestety wszelkie encyklopedyczne ilustracje kosmosu i modele prezentowane tu i ówdzie nie pomagają w uświadomieniu tego stanu rzeczy.

3 polubienia

Przekonamy się, czy się przekonam. :wink:

1 polubienie

Przebiegunowanie przed finalnym porodem Drugiego Księżyca, to właściwe ułożenie się jego do finalnego porodu. To już szybko poleci.

Przetrwa ogrom mniejszych stworzeń i stworzonek.

No niewatpliwie przetrwa.
Sila woli i hodnonosia osobista.

Takie mają mniejsze habitaty, mniej podatne na zmiany.

Tiaaa…

Ale stary za 1,5 roku rano czy po południu będzie ten koniec? Bo muszę sobie jakoś te ostatnie chwile ułożyć…

2 polubienia

Chodziłeś po Tatrach, pewnie nie tylko po nich. Mogłeś zobaczyć, jakie zmiany dotykały skały tatrzańskie, i to całkiem niedawno, bo połupane są kamienie tatrzańskich szlaków, które układano w całości przed zaledwie wiekiem.

Oczywiście, to normalny proces wietrzenia i erozji, który istnieje od początku dziejów Ziemi. Tyle że nie ma to nic wspólnego z końcem świata., zwłąszcza nagłym i niespodziewanym.
Zresztą od wieków ulubionym zajęciem rożnych oszołomów i wizjonerów było straszenie ludzi mitycznym “końcem świata”. Jak podliczyć wszystkie te rewelacje, to tych końców było już pewnie z parę tysięcy, a każdy był zapowiadany jako pewny i nie budzący wątpliwości.

4 polubienia

Czas biegnie zasadniczo różnie dla gatunków o zasadniczo różnych rozmiarach.