Sioux…Czyli Dakota.
Nikt nie zasługuje na ciężar, no chyba, ze coś nabroił. Czasem to, co nam zsyłają niebiosa trudno nazwać sprawiedliwością, ale nikt nie obiecywał, że życie będzie lekkie, łatwe i przyjemne. Jest jak jest, więc bierzmy, co dają i nie grymaśmy. Może gdzieś kiedyś będzie inaczej?
Szpinak to jak jarmuż. Smaku nabiera po przemrozeniu.
Albo każdy zasluguje,kwestia punktu widzenia.I pewnej sprawiedliwości.
Ale faktycznie,blizej mi do tej"sprawiedliwej zgody"niż do jakiegoś pognebienia kiedy czlowiekowi wydaje sie ze juz nic go z czeluści nie wyciągnie…
Tak jakby czlowiek chciał,nie ma nigdy…
Nie dam kota, bo nie mam.
Pewnie, że nie. Co najwyżej znarkotyzowałam męża przez sen tą żywicą, żeby mu się dobre sny śniły…
No wiesz Nunu - jemu też się coś od życia należy
Sen jest dla słabych
Żeby stać się mocnym najpierw trzeba się wyspać. Ale o północy kadzić żywicą to trzeba mieć siłę. Pewnie od tych kaw. Dają takiego kopa, że nawet meża zagazować nie strach.