Karma dla pieska

Dzisiaj nietypowo. Niedługo wyjeżdżamy z narzeczoną do Holandii. Chcemy sobie dosyć szybko i w miarę możliwości bezkredytowo zarobić ma domek/mieszkanie. Mamy psa, którym zaopiekuje się na czas naszej nieobecności brat.
Piesek ma 9 lat i jest mieszańcem border colliego z owczarkiem niemieckim.
Testujemy od dłuższego czasu dla niego suche, dietetyczne karmy i jakoś żadną specjalnie nie chce jeść.
Chce kupić te większe paczki po 12-14 kilo ale nie mam pojęcia zielonego jaka jest najlepsza i najbardziej akceptowalna przez pieski. Jakieś propozycje?

.tak przynajmniej wynika z moich obserwacji. :dog:

2 polubienia

Dieta dla psa?
Kurła kiedyś psy jadły resztki z obiadu i żyły.

2 polubienia

Troche jest przy kości i przez to ma problemy ze stawami. Co zrobić :smiley:

2 polubienia

tiaaa masz kundla
skadinad sa to urocze zwierzeta
karma jak sie nie zwraca to kazda dobra

1 polubienie

Nie każdą chce jeść gadzinka

1 polubienie

i ma racje stworzonko boze
gadzinki w kwestiach zywieniowych sa wybredne
ja co prawda lepsza jestem jesli chodzi o kocie zywienie, ale pies sasiada byl swietny . zjadl legitymacje ormowca i sie nie porzygal.

1 polubienie

Tu nie wystarczy nasypać do michy suchego i wielką pakę schować, by pies nie przeczytał, z czego te chipsy są zrobione. Pies wywącha, że oświadczenie producenta o dietetyczności produktu jest kłamstwem.

1 polubienie

bo ja wiem?
moja sw. pamieci kotka suche jadala to co podbierala z worka dla wedrownych, najtańsze z zooplusa i wybrzydzala w pasztecikach zlotego gourmet bo jej sie wąsiki brudzily :wink:

ale moim domowym pasztetem nie wzgardzila

Kupiłem jakieś pedigree adult na promce 2x 15kg. Jak nie będzie chciała zjeść to zgłodnieje i zje ^^

Trzeba ten fakt zgłosić do Rzecznika Praw Suk.

1 polubienie

sadysta

Mój pies woli raczej mokre z tych “lżejszych” (z możliwie dużą zawartością mięsa i produktów odzwierzęcych i bez zbóż, mój akurat jest szczupły, ale źle toleruje zboża, no ale warto wiedzieć, że zboża tuczą psy). Z mokrych je Rocco, Animondę GranCarno i Rinti.
Są dużo tańsze od Pedigree, a jakość nieporównywalna :wink:
Próbowaliśmy różnych suchych, bo rozumiem, że takie są wygodniejsze, i podchodziły mu najbardziej wersje “półwilgotne” czyli takie miękkie chrupki: Bosch HPC Soft (różne smaki), suchy Purizon, ale to już dość droga karma, więc na dłużej jej nie podawałam. Psu smakowała, ale dla dużego psa może nie być najlepsza, bo ma małe chrupki.
Koleżanka ma psa rasy olbrzymiej z tendencją do tycia i od dłuższego czasu podaje mu Brit Care Weight Loss.

witam w klubie
zwierzaki jedza to co lubia, paskudy jedne