Kicz, fantazja czy profanacja?

królowa kiczu? :face_with_hand_over_mouth:

2 polubienia

To sie chyba krolowa zycia nazywa. Nacielam sie na jakis koszmarek w tv tuz po przyjezdzie do Polski

Dla “tej” królowej maszyna ociekałaby złotem. :smiley:

2 polubienia

Nic DODAć nic ująć - …! :wink:

3 polubienia

Znasz się na “rzeczy” :wink:

image

3 polubienia

Ciekawe, czy miejsce umieszczenia tego hasła sama wybierała?

1 polubienie

na rzyci. Kicz, fantazja czy profanacja? Kreatywność.

1 polubienie

Ładniejsze byłoby całe w różu .
FANTAZJA

2 polubienia

Piękna maszyna.

1 polubienie

A jak senior ma zajechać na ryby, na grzyby czy na działeczkę. Czarno to widzę bez pedałów, chodzik / balkonik / to była męczarnia

Siedzisz i jedziesz. Tylko nogami się odpychasz os ziemi. Takie skrzyżowanie roweru z hulajnogą :slight_smile:

@gra mnie czyms co bywa inspiracja, a jednoczesnie wpedza w kompleksy sa rosyjskie zasoby pinterest pod względem uzycia wlokna haft, szyddlko, bo drury to raczej niemieckie i pomysly na podanie jedzenia w formie, żeby to nie bylo jeżem mięsnym ten portal w ogole.
Z tym, ze czesc moich doswiadcan laboratoryjnych w kwestii kuchnia sprowadza sie nie tyle do wygladu co odpowiedzi na pytanie - dlaczego to osobno smaczne, a wymieszanie staje sie trucizną? Hmm kwestia trucizn binarnych, choc bywaja one wieloskładnikowe?
Zawsze mozna wypróbować na nielubianym sasiedzie😂

Zaglądam na pinterest, ale nigdy na kuchenne tematy. Jeśli chodzi o ruskich, to niektóre hm… kobiety? robią piękne rzeczy.

1 polubienie

Oj nie wiem co z tymi fantazjami w sposobie podania jedzenia w stylu Twoich kompozycji niejadalnych - jest tego mnostwo.
Ogolnie proces przyswajania wartosci odzywczych zaczyna sie od oczu i dostepnego surowca.
Czego ludzie nie zjedza jak to przyprawic, dekoracyjnie ułożyć i wmowic, ze jest zdrowe?

Profanacja Singera. Babcia miała taką, ale w normalnych kolorach :slight_smile:

Profanacją jest piwo z sokiem. :stuck_out_tongue:

2 polubienia

Ja jak pisalam mam taka, z certyfikatem numeru produkcji 1923. Szkocja.

Bo to sie da ustalic.
Profanacja dla mnie nie jest , bo w takim razie wiele rzeczy typu kolekcjonerskiego byly by nietykalne, a zmiany gezechem glownym.
Fakt, ze bylo cos i teraz jest dekoracją?

1 polubienie

Pod Kurantami w Warszawie za komuny tylko z sokiem podawali i też się piło… :rofl: :rofl:

1 polubienie

Za komuny, to była podróba piwa. Normalne piwo było w Pewexie.

Zanim to “piwo” pojawiało się w kuflu u petenta, to już dawno nie było piwem. Produkt ulegał przeróbkom już w browarze, kierowca też chciał coś z tego, barman również się tym pożywił.

1 polubienie