Kiedy był Wasz "Time of my life"

czyli coś wyjątkowego w Waszym życiu, co raczej nigdy się nie powtórzy…??

7 polubień

Hech…było się nieźle przed trzydziestką, mieszkanko wynajęte, warunki do pracy i zabawy znakomite… Ale nie narzekam: potem też potrafiło być fajnie!

3 polubienia

11 lat w radiu czyli 1992-2003.Moze nie caly czas bo koncowka to kretynizm dla kasy ale wiekszość.
Was my heydays,zwykłem tu mowić :wink:
To byl ten jedyny czas gdy mialem caly świat w ręce.Mimo błedow czy nieporozumień,czułem ze ide do przodu,ze sie rozwijam i ze mam bez przerwy pomysły.Do tego na dobrych kilka lat,nie bylem anonimowy,co było calkiem fajnym doświadczeniem.
Oj,stanie na scenie w światłach reflektorów,jest bardzo fajne ale i cholernie niebezpieczne :upside_down_face:

2 polubienia

Czas kawalerski, kiedy całkiem nieźle szło mi w sporcie, a kiedy to zmarnowałem, to przeżyłem powtórkę, gdy moje córeczki były malutkie. Później było coraz gorzej, choć na krótko pojawił się trzeci taki czas, ale o tym pisać mi się nawet nie chce.

5 polubień

O, Birbancina! Już wróciłeś???

3 polubienia

Jestem jeszcze w Polsce, wracam do NL pod koniec tego tygodnia. W Polsce trzymają mnie tzw trudne sprawy.

8 polubień

Byly zasadniczo dwa takie “timesy”:

  • Urodziny syna
  • “Odkrycie” mojej pasji fizyka kwantowa w aspektach filozoficznych
2 polubienia

Kazda chwila jest niepowtarzalna.

3 polubienia

Pierwszy to czas studiów A drugi to szczyt kariery zawodowej w wieku 40+

2 polubienia

Narodziny.

3 polubienia

@Devil
:+1:

1 polubienie

Nie wiem, czy dobrze rozumiem, ale jeśli “Time of my life” to tak zwane “moje 5 minut” albo po prostu najlepsze chwile w życiu, to za najlepsze uważam szkolną wycieczkę do Niemiec. Mogę jeszcze wspomnieć, że ta fajność zaczęła się nawet ciut przed wycieczką.

2 polubienia

Nigdy :upside_down_face:

1 polubienie

Wszystko przed tobą

5 polubień

Ja mam od kilku lat. Za pół roku otrzymałem szansę jakiej jeszcze nie dostałem. Już czuję tremę.

4 polubienia

Prawie codziennie zdarza się nam coś wyjątkowego. Zapamiętujmy to, bo sytuacje nie chcą się powtarzać. Jest kilka takich okresów w moim życiu. Każdy inny i z innego powodu.

3 polubienia

Ja już jestem “po”, kiedy byłam najlepsza w czymś ze wszystkich lata temu.
Stare czasy i to se ne vrati :stuck_out_tongue:

3 polubienia

Krótko przed 40 wydarzyło się coś co później rzutowalo na moje dalsze życie.
Niczego nie żałuję.

2 polubienia

W wieku 21-22 lat. Wtedy nie bylo rzeczy niemozliwych :slight_smile: Jednak upadek ze szczytu bywa bolesny :stuck_out_tongue:

1 polubienie

Fizyka kwantowa? Dziękuję, Quark to ja na śniadanie poproszę :joy::joy::joy:

2 polubienia