Kiedy widzisz SADŁO na swoim brzuchu

To się teraz sadełko nazywa? :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

No weź, bo się wykończę ze śmiechu :joy:

2 polubienia

Tu nie ma nic do śmiacia, @kaziu ma, zapewne słaby wzrok, a jak jeszcze “sadełko” nie za duże, to sama rozumisz…

:joy: :rofl:

3 polubienia

Jak możesz tak żartować z kolegi?

1 polubienie

A gdzie Ty żarta widzisz? To poważna sprawa jest… :shushing_face: :innocent:

1 polubienie

Po co sobie dokładać stresu? Na brzuch stresowy już podałam sposoby. A na inne sprawy, które mają nas wykończyć też trzeba reagować na luzie i w tym celu : relax!

2 polubienia

Bo przecież jeśli ktoś chce nas wykończyć na starcie to mamy już na tyle doświadczenia, że się zorientowaliśmy. Jak człowiek w miarę wypoczęty to nawet może jako ta żaba jakoś się wywinie.

1 polubienie

Zwisa sadło, bo się jadło.
By go nie było,
gdyby się piło.

:maté:

2 polubienia

Też czasem pijesz yerba mate?

To nie jest sadło to jest erotyczna powierzchnia użytkowa :yum::crazy_face:

1 polubienie

Oo i co na to konserwator powierzchni he

1 polubienie

Co ma wspólnego wzrok z sadełkiem. Swoje stopy widzę normalnie, przed szpitalem to mogłem sobie postawić piwo na pępku i stało, nie ukrywam że mi jeszcze co nieco brakuje do wagi zalecanej, to około 10 kg gdzieś się szwenda. Poziom bezpiecznego minimum już zdobyłem = 75 kg. Dietetyczka jest rozczarowana moim postępem jak na amatora, moje wyliczenia myślowe były zbieżne z jej hm przyżądem. Myślowo sobie założyłem błąd pomiaru 20%, większa dokładność mi niepotrzebna. Bidulka nie zarobiła 700 zł za sesję 30 minut, bo pierwsza była darmowa, co wyczytałem z cennika, ona robi duże zielone oczy i mnie chypnotyzuje, panie ale ten cennik jest stary, pani ale tu innego nie widać ! :smiley: po prostu nie uwzględniłem kilku rzeczy, które miał zaprogramowany przyrząd i waga / i już mam swoją podobną /, teraz tylko się wgryść w tablice wartości kcal od cukrzyków, i logicznie to skomponować, bez chałtury - dietetyczka jest też akwizytorem z aptek, środki o podejrzanym działaniu za dodatkowe 150 zł. Taniej by mnie wyszły dopalacze czy pasze od dilera z siłowni

2 polubienia

Nie wyczułeś żartu. :stuck_out_tongue:

1 polubienie

Bo go nie poperfumowałeś :wink:

2 polubienia

Kolega cierpi na niedowage, a Ty o nieharmonijnym zużywaniu energii.

1 polubienie

Nic o konserwowaniu erotycznej powierzchni użytkowej mi nie wiadomo .

1 polubienie

Wyczułem, zabawa trwa nadal :smiley::stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

Na brzuch stresowy najlepszy jest but nowy…

4 polubienia

a nie kiecka?

1 polubienie

A najlepiej dwa,
gdy prawy i lewy się ma… :crazy_face:

4 polubienia