Raczej udkiem z pająka, człek się chyba nie naje… ![]()
Ani z pająka, ani z Biedronki ![]()
Niektóre pająki są całkiem duże ![]()
Nie sądzę, byś przejadła się nawet temi dużemi… ![]()
A skąd wiesz ile jem? A może malutko?
![]()
Ale nawet te duże mają cienkie nóżki; fuj o czym ja tu piszę ![]()
Robale suszone / świerszcze / to biedronka miała 6 miesięcy temu, niedawno były małże skójki / jakoś tak / z grilla 20 dkg = 7.60 zł, a obok pierś z krokodyla. Póki co to zaliczam muchę dziennie jadąc rowerem, gdzie ta konkurencja ptaków
To mogę Tobie kilka podesłać… Dietetycznych pajączków. ![]()
Tylko wcześniej wypróbuj czy na pewno smaczne, bo nie będę jadła czegoś, czego nie spróbujesz
![]()
A co, może jeszcze krokodyla…?
Nie było nic o próbowaniu z mojej strony… ![]()
Krokodyl też może być, jeśli wcześniej wypróbujesz i “jeśli nie chcesz mojej zguby”
![]()
Krokodyla też mam próbować? No to wycofuję się z tego biznesa… ![]()
A myślisz że co? W ciemno będę jadła? Żebyś mnie czymś otruł? ![]()
Od razu otruł. Człek chciał dobrze, a tu takie, panie, wymagania…
![]()
Podobnie mówiła chyba kolejna moja przyszła - jak nie spróbujesz to z nami nic nie będzie - rzeżucha, różne kiełki buraka, pszenicy, wodorosty, kwiatostany balsamowane itd, 3 dni wytrzymałem mocno osłabiony bez mojego jedzenia. Powiedziałem że tak się nie da, i było adie pa pa
Otruć to nie, chlorofil nie truje, co najwyżej trzeba będzie się suplementować dodatkowymi witaminkami ![]()
Ale po termitach się ludzie oblizują, każdy patrzy by dla niego więcej zostało. Trochę gila nim trafi do żołądka, ale po tym raj i rozkosz, w brzuchu nie burczy
Już najprędzej zjadłbym ślimaki, a podobno smakują jak kurczak ![]()
Nie próbowałam, ale koleżanka twierdzi, że przypomina w smaku pieczarkę ![]()