Serio policja tak może? a nie pomyśleli że filmiki pochodzą z rejestratora albo z telefonu który ma zainstalowaną apkę rejestrującą jazdę?
Za nagrywanie?
Rozumiem kare za rozpowszechnianie, czyli jest jak z tym goralem
Baca ma sprawę sądową za pędzenie bimbru. Sędzia pyta:
-Baco, pędzicie bimber?
-Nie - odpowiada baca.
-Ale aparaturę macie? - pyta sędzia.
-Mam - odpowiada baca.
Dostał trzy miesiące w zawieszeniu.
-Dobrze, że mnie za gwałt nie sądzą - mówi baca.
Sędzia usłyszał i mówi:
-Baco, gwałcicie?
-Nie - odpowiada baca. Ale aparaturę mam!
Ale jak mogą komuś wje…c mandat to już nie ma problemu? U mnie w aucie chodzą 3 kamerki z przodu, z tyłu i środek. I nie ruszam telefonu.
Tos Ty pirat drogowy…
Taa tylko że one się uruchamiają z włączeniem kluczyka.
Tym bardziei, to juz swiadone łamanie przepisow o ochronie gatnkow zagrozonych wyginieciem. I zagrozenie dla sluzb mundurwych.
Znaczy że mówisz o łapówkach?
Tutaj istotna okazała się litera prawa.
A podeprzesz to artykułem?
Nie tylko. Fachowosc i uprzejme traktowanie kierowcow nie jest najsilniejsza strona niebieskich.
Nie wiem jak u ciebie ale w Polsce no źle z tym. Jak w Szwecji wjechałem pod prąd to mnie spytali czy pomóc i wyprowadzili na drogę. W Polsce by mandat jak nie po prawku by było.
Art 45 ust. 2 kodeksu drogowego.
Słuchawki a nie kamery. I nie zabrania nagrywaniu z uchwytu.
Sąd takie szczegóły wyjaśnia.
Nie w przypadku mandatu. Tu powinny być sprawy do sądu a nie mandaty.
A wiesz że nie dotyczy to cb radia?
Najpierw by sprawdzli na alkohol i dragi.
Bo po tym jeden z nich musialby auto w bezpieczne miejsce odstawic.
A na pewno byloby jednak pytanie jakim cudem udalo sie pod prad wjechac.
Na ogol rozjazdy maja monitoring i jesli byloby to swiadome to mandat by w rachube tez wchodzil.
Ale tu następna bzdura w Polsce. I to od lat wielu. Można nagrywać kamerą i kadrować i robić wszystko podczas jazdy byle by to nie był telefon…
Kiedys pewna pani profesor tak trochę w zartach stwierdzila, ze prawo cywilne jest jak Row Mariański, niezglebione. To bylo blisko 40 lat temu.
Nie przewidziala radosnej dzialalnosci poslow i obecnego kodeksu drogowego.
A wiesz że jadąc służbowym autem nie wolno : palić, spożywać posiłków i pić napoju? Tak bzdura kierowca powinien zatrzymać się by się napić wody… Na szczęście martwe prawo.