Krem to pl bedy.
Nie wszyscy lubia jedzenie o strukturze ziarnistej.
Zreszta gusta kulinarne t sprawa ndywidualana.
Ja platki owsiane uwazam za zagrozenie zycia. Muesli to trucizna pdobnie jak owsianka.
pomidorowa była gęsta nie ziarnista.
A owsianka dla mnie jest do zjedzenia tylko gorąca.
Czyli ryz rozgotowales?
Ja taka miksuje na gladko.
I jak tylko mozliwe to ze swiezych lub konserwowych pomidorow
Nie przekonasz.
Do zup mlecznych tez nie.
ryż był oki.
Powiedz to koledze @birbant. Ja pare ziarenek, co sie przykleja do owocow morza w paelli to zjem. Reszta dla mew i wrobli.
zupa mleczna… jeśli dobrze zrobiona to da się jeść. Ale ja mam zasadę nic słodkiego jako żywienie. Zupa owocowa u mnie odpada, odpadają też jakieś słodkie placki itd.
ooo wróble masz? u nas ostatnio ich nie widać.
Sa, delikatnieszej budowy niz polskie, ale wroble.
W Polsce zniknęły.
Wiem, juz 9 lat temu zniknely wszystkie drobne ptaki u mamy na osiedlu. Powycinali wszystkie krzewy, a drzewa ogolocili z dtobnych galezi. Katmniki to jakis oszalaly staruszek rozwalił w czase histeriizwiazanej z ptasia grypa.
Za to jest plaga golebi i wronwatych.
na gołębie obie kocurry polują… wirtualnie bo są za siatką.
Jaka dyskusja od dawna nie było takiej na pytamy @Devil w końcu będzie miał co poczytać
Z tego co wiem diabelek zeberkami z rusztu nie pogardzi.
Golonka pod duuze piwo tez nie.
Ja dzis na obiad mam kabaczka nadziewanego pieczarkami i cebula. Niweganskie, bo zapieczone pod zoltym serem
Jutro nalesniki szpinakowe. Bezczelnie kurom uniemozliwiam mieć piskleta, bo jajka im podbieram.
Nie martw się @okonek .Może te kury wcale nie chciały aż tylu piskląt, tylko były brutalnie wykorzystane przez koguta?
A ja przystąpiłem do robienia gulaszu wołowego. Gulasz, a’ la birbant…
A dlaczego, jak kogut robi kurze jajko, do dziobie ją po głowie? Bo wybija jej z tej głowy alimenta…