Kogo i co zabralibyście na bezludna wyspę?

Moje typy to
Edward Michael „Bear” Grylls w parze z Cody Lundinem (nad czwartym do brydża by się trzeba zastanowic :wink:, Korwin Mikke za stary)


image
i porzadny zestaw noży i siekierek.
Z literatury to praktycznie - poradnik dla gospodyni domowej w sredniowiecznym dworku :wink:

1 polubienie

Zalezy czy doslownie,czy w przenośni…
Doslownie to noz,siekierke,koc,sznurki,pojemniczek na wode i troche lekkiej odzieży…
W przenosni czyli tak jak zwyklo sie o tym mówić,pare filmow Howarda Hawksa,Johna Hustona,Alfreda Hitchcoka,Woody Allena oraz…Giuseppe Tornatore i Eldara Riazanowa [zeby bylo atrakcyjniej!],ok 30 cd z muzyką lat 60-70 oraz ksiazki.Dickens,Graham Greene i Francis Clifford.Plus cos czego jeszcze nie czytalem.

2 polubienia

Ja w przenosni to bym zabrala dom i internet (no coz, minimalistka nie jestem) bo to przy covidzie zrobilo mi sie bezludna wyspa.

1 polubienie

Na bezludna wyspe???
Dom to bym sobie sam postawil…A internet?Chyba bym uznal ze to szansa na pozbycie sie tego garba :joy:

2 polubienia

Scyzoryk i flaszkę.

2 polubienia

A nie lepiej caly kontenerowiec flaszek? Tam calodobowych nie bedzie… :joy:

2 polubienia

Zrobię z owoców.

Owocowa berberlucha?
Fuj…

1 polubienie

Trochę tych wysp bezludnych jeszcze zostało / do sprzedania po piosenkarzach, w przepychu urządzonych na gotowo do użytku na już. Kogo i co trzeba by poważnie przemyśleć skoro to bezludzie

1 polubienie

Bezludna wyspa może być, jak najbardziej, ale browar tam musiałby być… :crazy_face:

4 polubienia

Zabrałbym Piętaszka, sorry, Piętaszkę :slight_smile:

4 polubienia

I byłbyś napiętnowany… :crazy_face:

3 polubienia

Zabierzesz worek zboża i szyszek chmielu na zacier, albo zostawisz sobie na zasiew, i potem prawdziwe zbiory, no chyba że dojdą owady, albo słońce tak przygrzeje że zajdzie automatycznie fermentacja. Swoja gorzelnia nie jest zła, byle za szybko się nie opróżniała. Gdzieś tam pewnie malinki, jagody czy grzyby się znajdą na pożywienie, i byle do weekendu i nowa nastawa destylatu :stuck_out_tongue_winking_eye:. Ty i gąsiorek i życie może być rajem. Ewentualnie 1 mucha dla rozrywki - co mi zrobisz jak mnie złapiesz, w nagrodę cię ugryzie i pobzyczy :joy:

2 polubienia

Niedobry Duzy, kota bys nie zabral?
Dbalby o zagrychę

1 polubienie

I tu masz rację. Przydałby się.

1 polubienie

Z bezludną wyspą jest taki problem, że w momencie przybycia jakiegoś ludzia, przestaje być bezludna i samo twierdzenie o przebywaniu kogoś tam na bezludnej wyspie jest nieprawdziwe. W momencie przybycia pierwszej osoby, tudzież nawet kobiety :stuck_out_tongue_winking_eye: , wyspa staje się zaludniona. :sweat_smile:

2 polubienia

Oj podpadasz… :joy:

2 polubienia

Zestaw majsterkowicza i fajną dziewczynę :wink:

1 polubienie

Kiedy ban? :thinking:

A bardzo Ci zależy?