Mnie się nie chce straszliwie. Świętowałoby się jeszcze trochę bez świąt
A u Was jak? Bardziej lubicie świętować czy pracować?
Mnie się nie chce straszliwie. Świętowałoby się jeszcze trochę bez świąt
A u Was jak? Bardziej lubicie świętować czy pracować?
Troszkę tak ale nie za bardzo . Teraz Pan ma relaks w Sopocie. Wracam we środę dopiero
To się napracujesz w tym tygodniu
Lepiej funkcjonuję, kiedy mam stale coś do zrobienia. Jestem wtedy zorganizowana i pobudzona pozytywnie
Ja mam mnóstwo do zrobienia, więc czas w pracy to trochę strata czasu
Mnie już nosi. Mam zaplanowane prace na jutro. Lubię lenistwo na krótką metę.
Te czasy juz minęly…
Czasy długiego świętowania?
Z tym się zgodzę. U mnie chłopcy często brali dyżur w jeden dzień świąt. Premia i wypłata była wyższa.
Początek roku to seria podwyżek czynszu, energii, wywozu śmieci, sprzątania klatek itd.
O podwyżkach cen produktów już nie mówię. O tym już nie piszą, dźwigają i basta.
Ja dopiero we wtorek To i tak wcześnie, do niedawna jak kończyłem pracę w Wigilię, to następny dzień roboczy był po nowym roku…
Najchętniej to bym poszedł na emeryturę
30 lat pracy mam już za sobą
ja bym się zajął tym co kocham… ale świat nie pozwala
No ja mogłabym sobie jednak jeszcze poswietowac…tak z rok, może dwa
Nie…
Czasy tesknoty za pracą…Czasy pracy w radiu…Czasy gdy wieczorem myslałem co i kiedy zagram…A czasem,co powiem…
Mi się nie tęskni, jest mus i trzeba. Renament w magazynie z natury. Zależy ilu przyjdzie zdrowych nienapromieniowanych procentami
Czas pracy zarobkowej mam za sobą. I nie tęskno mi za nią.
Z pewnością nie tęsknię a właśnie zaraz gnam do pracy i wrócę dopiero ok 18. Dobrze, że auto drogę zna. Cud mnie spotkał, że święta miałem wolne.
No tak. Praca w radiu, to nie to samo co zbrojarz czy lekarz na ostrym dyżurze.
Można za taką tęsknić. Ja niekoniecznie, bardzo się męczyłam przy pracy siedzącej.
Radio fajna rzecz. Na początku dziwne, ponieważ nie widzę jak ludzie reagują na muzykę. Ale z czasem odkrywam że mogę więcej, inaczej, że tworzę coś innego przy muzyce. Radio ma taką intymność w której ludzie wpuszczają nas do domu, a jednocześnie nie absorbujemy ich tak jak choćby tv lub goście… bardziej naturalnie, jak domownik.
Zgadza się. Dlatego jest bardziej popularne niż tv.
Słucham tylko naszej regionalnej stacji. Mało gadania, dużo grania.
Spędzając dzień nad zalewem, zawsze mamy ze sobą radio. Raz leżakujący obok ludzie zapytali, jakiej stacji słuchamy, tak im się podobała muzyka.
Tęsknię za pracą, bo musze być w robocie.
Ja jestem w pracy ale pracy to ja dziś nie mam. Czuć lenistwo i kaca. Wielu się pojawi dopiero po nowym roku.
Ogólnie wolę pracować niż na siłę świętować. Byleby ta praca nie była ciężka.