Komu się tęskni za pracą?

Mam urlop do Nowego Roku.

3 polubienia

Męczyłem się w pracy biurowej - udawanie pracy było gorsze od samej pracy, teraz pracuję fizycznie i jest lepiej, są konkretne owoce pracy

2 polubienia

Pomarzyć o urlopie dobra rzecz, 1 dzień wolnego do lekarza to luksus i wyróżnienie w brygadzie :face_with_hand_over_mouth::face_with_hand_over_mouth:. Praca czyni człowieka wolnym, bez pracy nie ma bułek :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

Ze mną @kaziu jest podobnie. Obecnie nigdzie nie pracuję, a ostatnia była właśnie przy biurku i komputerze. Kręgosłup mnie bolał i to niżej :stuck_out_tongue_winking_eye:
Mam cichą nadzieję, że na kilka lat przed emeryturą coś znajdę.
Codzienne obowiązki domowe to rutyna, nie ma okazji się zmęczyć.
Zdaje sobie sprawę, że w pewnym wieku fizycznie człowiek jest mniej sprawny, ale nikt mi nie każe pracować w kamieniołomach :wink:
Myślę, że takie dozowane zmęczenie poprawi naszą psychikę.

Niedawno oglądałam program Martyny Wojciechowskiej
“Kobieta na krańcu świata”.
Cały odcinek był z udziałem pani Elżbiety Dzikowskiej, mentorki Martyny.
To niesamowite, ile pani Elżbieta ma energii, chęci poznawania i działania. Jak wiesz, ma 84 lata.
Padło z jej ust takie stwierdzenie: …starość to stan umysłu…
Polecam obejrzeć ten odcinek. Niesamowita kobieta.
Oby mi tak chciało się chcieć :wink:

3 polubienia

@anon86894402, kup piwo na jutro. Jest szansa, że poskaczemy :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Obie panie pamiętam, a p Dzikowska i T.Chalik mieli super programy podróżnicze, oboje mieli energii za kilka pokoleń w Pieprz i wanilia itd. P Martyna ma mniejszy udział bez Cejrowskiego który ją wciągał i nakręcał, niemniej nosi ją po świecie i obecny mąż to też amator podróży. Byle się nie poddawać

2 polubienia

Cejrowski ograniczał się do podróżowania.
Martyna nie usiedzi na tyłku. To inteligentna, ambitna, wysportowana i uzdolniona kobieta.
Zdobywanie ośmiotysięczników, Rajd Sahara-Dakar, nurkowanie.
Razem z Kossakowskim mogą więcej.

2 polubienia

Pracuje to ją stać na różne podróże no i ma zdrowie. Cejrowski podróżował w ciemno

2 polubienia

Tyż lubię tego waryjota :wink:

p.s.
Jesteś pewien, że Cejrowski wciągnął i podróżował z Wojciechowską?
Nie chodziło o Pawlikowską? Byłą żonę Wojciecha, także podróżniczkę?
Tej wiedzy nie posiadam, więc z gry odpadam :wink:
Kolorowych snów.

2 polubienia

Oj ty faktycznie że Pawlikowska, Sory :crazy_face::thinking:

2 polubienia

Jeśli chodzi o Cejrowskiego, nie znoszę typa. Ani jego podróżniczych audycji.

3 polubienia

On ma taki za mocno mentorskie, a nawet lekceważące podejście do kultur, które odwiedza. Z czasem też coraz bardziej religijne. Aczkolwiek nadal zdarza mi się obejrzeć jego reportaże podróżnicze. Natomiast politycznie nie trawię gościa :slight_smile:

3 polubienia

Starość - stan umysłu mówisz?

Kopałem w piłkę… uwierz mi, po trzydziestce dziwnie się wszystko długo goić zaczęło… i też po meczu człowiek jakiś bardziej wyniszczony bywał :wink:

3 polubienia

Dobry był, zanim się wdał w politykę, jako poseł odpadł, po tym słabo się odnalazł w swej pasji podróżnika. Miał krótkie wstępy i się nie powtarzał

2 polubienia

Nie pracuje, zaglądam i nadzoruje tylko.
Planuje odpocząć jeszcze z pół roku, może nawet dłużej.

3 polubienia

Pamiętam, jak zaczynał programem “WC kwadrans” z muzyką country, Od pierwszego programu wydał mi się przemądrzalcem, nie słuchającym niczyich argumentów. Takim doktrynerem, jakim jest do tej pory. A swoim rozmówcom nigdy nie dał dojść do słowa, zawsze przekrzykiwał. A nawet pozwalał sobie krzyczeć na nich, bo mieli inne zdanie. Od samego początku dogmatyczny buc zawsze mający rację. Asympatyczny cwaniak. Jest nielubiany nawet w swoim środowisku. Nigdy nie był dobry, a jego książki, to melomania połączona mitomanią. Spotykałem takich czasem, bardzo szybko omijali mnie z daleka.

4 polubienia

30 lat to nie starość, najlepszy życiowy okres życia pełną piersią, co tam piłka to tylko siniaki, niedawno z wnuczką bawiłem się w piaskownicy dobre 30 minut foremkami, potem zamki z piasku i lalki, potem kolorowanki i kredki. Mała dama była w 7 niebie, tydzień temu zadzwoniła sama przez whatsapa kiedy dziadek przyjedzie, bo ma dla mnie ciastko :stuck_out_tongue_winking_eye:

3 polubienia

Miał w “trójce” też audycję z country i muzyką latynoską. W soboty około południa.

2 polubienia

Pamiętam. Ale wtedy to jeszcze nie był jego czas.

2 polubienia

a to podałem jako przykład ograniczeń… a co dopiero przy 84 latach? Na szczęście zmieniają się hobby i priorytety :slight_smile:

2 polubienia