Koniec kagańców?

"Łukasz Szumowski zapowiedział, że obecne obostrzenia dotyczące zasłaniania nosa i ust mogą wkrótce ulec zmianie. Jak stwierdził minister, obowiązek noszenia maseczek na ulicach przestanie niedługo obowiązywać.

Choć decyzja jeszcze nie zapadła, szef resortu poinformował, że wszystkiego dowiemy się prawdopodobnie dziś lub jutro. Niewykluczone, że już niebawem pożegnamy się z maseczkami."

KLIK

Dla tych którzy chcą przeczytać.

1 polubienie

U mnie na Śląsku jeszcze będzie trzeba nosić.

2 polubienia

Kiepsko

1 polubienie

Dla mnie nie. I tak nie noszę. Zakładam tylko w sklepach.

2 polubienia

W sumie w sklepie to widzę sens. Śmieszy mnie np ze jak sie z kims nie mieszka to trzeba w aucie. Gdy jade z kolezanką z ktora pracuje nie zakladam maski. I więcej takuch absurdów. Ja jestem z dolnoslaskiego - tez górna stawka na wykresach liczby zakażeń.

2 polubienia

Na śląsku chyba tak, niestety…

Ja nawet nie w każdym… :joy:

Ta antypolska szuja już nieraz okłamywała polskie społeczeństwo.

1 polubienie

O jakim obowiązku tu jest mowa? Wszak szanowny pan premier, kiedy go dziennikarze przyłapali na biesiadowaniu w sporej grupie bez maseczek, powiedział jednoznacznie że nie ma obowiązku ich noszenia, że to są tylko zalecenia Sanepidu.
Noo, chyba że.
Chyba że dla pana premiera i jego przyjaciół obowiązek jest zaleceniem, a dla szarej masy obywateli obowiązek to obowiązek,zagrożony mandatem natychmiast płatnym w skromnej wysokości 10 000 złotych polskich.

4 polubienia

Im mniej czytam o tym co nam wolno, czego nie, tym
zdrowsza jestem.

3 polubienia

Dopiero się domyśliłeś? :open_mouth: :open_mouth: :open_mouth: :open_mouth:

1 polubienie

Ja kwitnę od dłuższego czasu :innocent:

1 polubienie

Ja tam się kąpię codziennie :stuck_out_tongue_winking_eye:
Żarcik.
Nie kłamał z tą zdrową psychiką odkąd ograniczyłam do minimum czytanie prasy.

2 polubienia

Jak coś zlego widzę to natychmiast kasuję. Świetny pomysł na odzyskanie humoru :joy:

1 polubienie

I słusznie. I więcej czytałam, tym większy mętlik w głowie miałam.
Brak konsekwencji i sprzeczne opinie wręcz doprowadzały mnie do nerwowości.
Nie lubię takiego stanu u siebie.

2 polubienia

W domu jednak z maski nie zrezygnuję

4 polubienia

Aby przestać żreć?
Wiesz że ludzie bardzo dawno temu wymyślili lepszy sposób?
Mieć pustkę w pugilaresie.image

3 polubienia

Musiałam się upewnić, że o portfel chodzi :wink:
Ja już nie myślę nad tym odchudzaniem.
Jak żarłam za trzech, 58 cm w pasie miałam.
Jak zaczynam się ograniczać, waga nie spada.
Machnęłam na to ręką, w osobowość inwestuję :rofl::rofl:

2 polubienia

58 cm to piękny wymiar, wprost wymarzony. A w smarkatych latach miało sie go za darmo, bez wyrzeczeń.
W tę osobowość to z maseczką? image

2 polubienia

Do 40- tki taki miałam, a w biodrach 92cm. Wtedy chciałam nabrać ciała, z modłami przegięłam :rofl:

2 polubienia