Koniec pandemii, początek endemii
Koniec?
Czego?
Kolejne rekordy zakażeń w Azji. Tak źle tam jeszcze nie było
Artykuł z dnia wczorajszego …
Rzeczywiście …
Pandemia jest i ma się dobrze. Planami ministra nie zaprzątam sobie głowy. I tak, dalej będę nosił maseczkę
Kto mial umrzec umarl?
Kolejne mutacje traca zjadliwosc. Pandemie z czasem wygasaja.
Narzekac będą producenci maseczek i testow.
Bo jak sądzę mozliwosc szczepienia bedzie i wiele osób z tego skorzysta.
A wydaje mi się, ze w tym calym zamieszaniu po prostu przepisow w obecnej formie nie da sie wyegzekwowac. To odpuscili.
Ja w pomieszczeniach zamknietych i tam tlok też będę nosic.
Szczepionki nie zapewniają 100% ochrony, a zdrowie ma sie jedno.
Koniec z maseczkami? Xd a kto w Polsce nosi maseczke? Przeciez tam nikt na to nawet uwagi nie zwraca xd tam znaczy w Polsce. Kto chce to nosi.
Wiec co za roznica
Wlasnie, tez u mnie podawali, ze Chiny zaczynaja miec od nowa problem.
Wirus mutuje, a sama izolacja nie poparta szczepieniami jak widac sie nie sprawdzila.
Choroba sie nie kończy tylko dlatego ze minister tak postanowił!
Niemniej powrót do normalności witam z zadowoleniem.W końcu po coś sie szczepiłem a w świat poszedl wystarczająco czytelny sygnal dotyczący higieny.
Nic więcej sie zrobić nie da.
No przecież to była PLANDEMIA…zmanipulowane i ogłupiałe społeczeństwo wszystko kupi,we wszystko uwierzy ,a efekt pozostanie w postaci “mgły”…
No widzisz. Rząd w końcu się zorientował że pewnych rzeczy nie da się kontrolować, więc zaczął udawać że tych rzeczy nie ma. Jedno i drugie było do przewidzenia…