Będzie czarna magia albo biała magia dymiła się z kominka…
A co ja szaraczek z daltonizmem zobaczę?
Oto ostatnie typy bukmacherskie na Popieża.
Luis Antonio Tagle | Filipiny | 2.25 |
---|---|---|
Pietro Parolin | Włochy | 3.50 |
Robert Sarah | Gwinea | 6.00 |
Peter Turkson | Ghana | 7.00 |
Matteo Zuppi | Włochy | 7.50 |
Peter Erdo | Węgry | 10.00 |
Leo Raymond Burke | USA | 20.00 |
Pierbattista Pizzaballa | Włochy | 20.00 |
Jest jeszcze Angelo Scola z Włoch 20
No i jeszcze jest kolejki, ale to jest top.
Te cyfry to pewnie ile dostaje się za jednostkę 1 jeśli wygra.
Nie wiem, czy to jest w zł, czy w Euro.
Kolor dymu uzyskuje sie w bardzo prozaiczny sposób - dodaje sie komercyjny barwnik ze sklepu ogrodniczego typu OBI.
A ja pamiętam komiczny tekst jakiegoś pseudodziennikarza przypominający konklawe z 1978 roku, który brzmiał mniej więcej tak:
“Nad kaplicą sykstyńską pojawił się biały dym, nikt jednak nie spodziewał się że jest to Polak”
Dobrze, że nie Siwy Dym
A jest czarny kon, na ktorego postawic grosika?
Sarah
Prawie jak na Wielkiej Pardubickiej
A żebyś wiedział
Blisko, coraz bliżej, do 7 maja już tylko 3 dni zostały.
I tak się zastanawiam, kto zostanie Papieżem, i myślę, że to nie będzie miało żadnego znaczenia.
Dlaczego, bo będzie to i tak ksiądz katolicki. Czyli dla mnie, ktoś bardzo przewidywalny, jeśli chodzi o wiarę.
Przeczuwam, że to nie będzie osoba, która będzie chciała zbytnio szokować świat, to umiał robić Franciszek.
Teraz będzie uspokojenie, no i kto wie, może to będzie czarny kandydat.
Kiedyś mnie babcia ostrzegała, jak będzie czarny papież, to będzie to koniec świata.
Koniec świata i tak się zbliża, to może warto mieć czarnego Papieża
W przepowiedni nie chodziło wcale o koniec świata, lecz koniec kościoła
Szatan podobnie myślał, kiedy Jezus został ukrzyżowany… relatywnie
Skąd wiadomo co myślał szatan 2 tys lat temu?
Wszelkie obstawianie wyniku nie ma sensu. Statysttcznie - tyle samo razy wynik byl zgodny z przewidywaniami - np Benedykt XVI, co zupelnie zaskakujacy - np JPII czy Franciszek. . Poczekajmy.
Skosnooki?
Z dalekiego kraju i nie czarny…
Przyznam że bardzo rzadko sytuacja na którą nie mam kompletnie wpływu i do tego skupiająca niemal w 100% ludzi mi zupełnie obcych,potrafi wzbudzić emocje.
Ale wzbudza.
Wydaje sie to po prostu ciekawe,w którą stronę kościół będzie podążał.Wypada mieć jednocześnie nadzieję że ekumeniczny trend,nie zostanie odwrócony…
Wlasnie
Też właśnie…
Kościół tak naprawdę sam nie wie, w którą stronę się ruszyć po Franciszku, który był bardzo silną osobowością i naprawdę wszystko po swojemu robił.
Ale my nie wiemy,ile jest tam jeszcze"silnych osobowości".
Ja watykanistą nie jestem.Ty?Pewnie też nie
Jedyne co wiemy to to,że kościól nie jest jednością.Jak każde skupisko ludzi.Mimo iż polityczni spece od propagand wszelakich,wmawiają że może być inaczej.
Poza komunizmem,nie ma miejsca na urawniłowkę i to JEST jak na razie,największa zdobycz ludzkości.Nie całej ale jednak,sporej jej części.
Jedyne co mnie niepokoi to niebezpiecześntwo zamienienia kościoła w partię polityczną.Brzmi jak bzdura…Ale jednak niepokoi
Europa: 53 kardynałów
Azja: 23
Ameryka Północna: 20
Ameryka Południowa: 17
Afryka: 18
Oceania: 4
Widac wyraźnie nierownosc liczby kardynalow w stosunku do wyznawców., zwlaszcza w Ameryce Lacinskiej?
To akurat,popieram!
Jakie papiery ma Indianin lub murzyn by kierować piotrowym grodem?
Co nie zmienia postaci rzeczy że osoby są mi obce.
Moja wina że ich nie znam?
Franciszka też nie znałem.Lewactwo trzęsło zafajdanymi gaciami bo"faszysta".Nawet szefowa Teatru Ósmego Dnia tak gdakała…
Nie wstydzę się więc…
Jedynie powstrzymuję się od wrednego bełkotu bo zaczyna mi się to kojarzyć z antytrumpowym szyderstwem czy promurzyńskim bełkotem z czasów wyboru Obamy.
A to wskazuje jedynie na to że wszystko spowadza sie [oczywiscie wśród bardzo prymitywnych humanoidów] jedynie do wyboru pomiedzy prawą a lewą stroną życia