Pozyjemy, zbaczymy.
I tak wybiera Duch Swiety
Oby tak wlaśnie było.
Ponoć w czasie konklawe wojsko ma zagłuszać wszelkie sygnały telefonów i internetu co by nie było przecieków
Co to znowu za internetowe brednie…Jakie wojsko?Gwardia szwajcarska?
Bzdura, kardynałom są odbierane telefony i wszelkie inne urządzenia do kontaktu ze światem zewnętrznym.
I to był pierwszy w świecie znany przypadek Nepotyzmu.
Juz jest cała telekomunikaca wylaczona wokół Kaplicy Sykstynskiej i Domu Sw. Marty gdzie beda nocować.
Czy to robi wojsko? Gwardia papieska tez jest nieźle przeszkolona. A biorac pod uwage hermetycznosc Watykanu? To infrastrukture maja. Tylko teraz wiecej szumu wokol tego.
I nie wiadomo co wazniejsze? Konklawe, 80 lat od zakonczenia II WŚ czy przekręty Nawrockiego?
Mnie to zastanawia jaby ktorys z kardynałów zawalu dostal czy wylewu? Ratować trzeba. W końcu najmlodsi nie są? To co dalej? Łańcuszek tajemnicy przerwany i zaczynaja od nowa?
To zupelnie jak u mnie w pracy.Choc najczesciej patrza na to przez palce.No i bez folii.
Folie to sie przykleje czy wiesza nie ze wzgledu na radiofonie a mozliwosc podsluchu pasywnego. Bo to zdaje sie tak nazywa?
Pod kluczem, w zamknięciu. Con chiave.
Dziś rano słyszałem w radio, że Kardynałom nie wolno nawet wnieść do Kaplicy własnego papieru toaletowego i muszą zadowolić się tym, co zostało podane.
Co jest? Zdziwienie? Przecież Kardynał to taki sam organizm trawiąco-wydalniczy jak Zdzisiek spod Biedronki, a akt wydalania godnie zakończyć trzeba . A godność każdy z Kardynałów ma własną, zwłaszcza po biesiadzie, o której świat nie może się dowiedzieć.
Wszystko w zamknięciu. Pod kluczem.
Niepotwierdzone pogłoski głoszą, że na imprezę konklawe w 1978 roku Naczelnik Wyszyński przemycił Wyborową i śledzie.
…i dlatego wybrano Karola.
Relacją na żywo z Kaplicy popełniłem co najmniej trzy niedokładności w stosunku do praw autorskich i jedno wykroczenie przeciwko przykazaniom wykutym na kamiennych tablicach Mojżeszowych.
Film oglądać i wypad z baru. Nie kopiować. Nie przesyłać dalej teściowej/teściowi.
Jutro film zostanie usunięty z obiegu, mimo świadomości, że w internetach nic nie ginie.
Cóż, najwyżej pojutrze zapuka do moich drzwi oddział Szwajcarskiej Gwardii z halabardami.
Dobrze, ze nie Opus Dei
Sztab Szwajcarskiej Gwardii zmieniłem na oddział.
Ale to nie umniejszyło moich obaw związanych z publikacją klipu z Kaplicy.
Ty lepiej uwazaj, żeby na forum Cie nie zlinczowali, ale wierze w poczucie humoru użytkowników.
Za co? Za wzmiankę o kardynalskich potrzebach fizjologicznych?
Nie trzeba być Kardynałem, by zesrać się musieć i ten akt nie ma nic wspólnego z poczuciem humoru.
Za filmik. Ciekawe jak taki Indus katolik, ktory papieru nie używa?
I myślisz, że przeprowadzano przeszukiwanie osobiste…
Na pewno! Robily to zaufane zakonnice
Ja mógłbym być papieżem. Znam Watykan bardzo dobrze.
To zrób dobre wrażenie na kardynałach, to cię wybiorą. Według prawa każdy może być papieżem, oczywiście o tym każdym kardynałowie decydują.