Nie, osobiście go nie poznałem, ale z klipów znam.
Jeszcze dowalę do pieca i napiszę, że Nicolae Guta też znam. Pokochałem Rumunię, byłem tam ze sto razy wiec i ichnie disco polo prędzej czy później poznać musiałem.
Na drugą szalę położę także rumuńską muzykę, którą warto w moim mniemaniu poznać. Jeden z najbardziej znanych rumuńskich bardów: Ducu Bertzi
Ja tam tylko radia słucham a i to ostatnio takiego bez muzyki. Niestety uważam, że rozgłośnie radiowe mają nieco za pazurkami jeśli chodzi o edukację muzyczną. Nie równają do najlepszych.
To tylko taka ogólna uwaga. Nic osobistego.
Słuszna uwaga.
Ja byłem w radiu po raz ostatni,w 2003 roku wcześniej pare lat w radiu niszowym i bez playlist.Za wszystko odpowiadalem sam.Niczym obecnie,wydawca-producent.
3 tygodnie temu,dostalem propozycje powrotu do mediów.
Odmówiłem.
Nie tylko niewykonalne ale i brak entuzjamu który w latach 90-tych,pozwalal aktywnie i z sukcesem nadrabiac luki i stracony czas [głównie przez lata 80-te] który skradła komuna.
Wydaje mi się, że radio umiera powoli. Nastała era internetu, podkastów, portali społecznościowych. Słuchacz sam decyduje czego i kiedy słucha. I robi to selektywnie.
@benasek życie mnie brachu uratowałeś i zdrowie przy okazji tem Rumunem, nie mogłem dojść do siebie po nokaucie, jaki mi zadał podstępnie niejaki @collins02
“Łażę” za różną muzyką po całym świecie. Pod tym względem jestem wybitnie tolerancyjny i słucham prawie wszystkiego. Unikam tylko disco polo i wszelkich tego typu narodowych odmian. Napisałem unikam, ale czasem i o biesiadę trącę a ta już od tego typu rzępoleń niedaleko.
Puściłbym coś cygańskiego, ale może niektóre tu uszy by nie strawiły. Więc to przy jakimś innym międzynarodowym temacie.
collin02 nie wygląda na takiego złego na jakiego się tu kreuje. Mogę się pochwalić, że go znam i nic złego o chłopie nie powiem, mam świadków, że tak jest.
Więc birbancie - brachu otrzyj już łzy i się nie przejmuj
Stacje internetowe jak choćby radio W.Manna,dają radę.
Ale to wyjątki zrobione przez ludzi z minionej epoki,jak i dla nich właśnie.
Ogólnie,wszystko ma sie teraz gorzej bo niczego sie nie szanuje.Wszystko sie lekceważy,nic się"nie chce" a za najwiekszego wroga,robią ewentualne autorytety…
Nie tak to mialo wyglądać…
Radio Pana M. jest ok. Niestety wszystko rozbija się o pieniądze. Jeśli nie reklamodawcy dyktują warunki, to patroni wpłacający może niewielkie kwoty ale za to regularnie. Zawsze przed kimś trzeba dygać.
Zawsze tak było, że ktoś próbował podważać autorytety i iść pod prąd.
Jako odbiorca jestem też bardziej wymagająca niż 20 lat temu. Jestem wybredna. Mam wiele możliwości i wybieram bardziej świadomie. Nie łykam już wszystkiego łakomie jak młody pelikan.
Coś bardzo podobnego powiedziała kiedyś [no jak jej było,cholera???] koleżanka która zwineła manatki pare lat temu…Takie fajne pytania zadawala…Fanka The Cranberries…
No nic,skleroza…
Ten"dwutakt"czasem mnie autentycznie bawi
Ale wiesz,jak mawiali Indianie [ponoć ci ze wschodu]
“Nie mów że kogoś znasz,póki nie przejdziesz iluś tam,mil,w jego mokasynach”
W każdym razie,jesteś chyba blisko prawdy.Choć nie mnie to oceniać…
Róznorodność i podstawa wolności jaką jest WYBÓR.
Dojdziemy do tego choć wątpię czy tego doczekam.Ale jakis ferment jest.
Stoją za tym ludzie z ,np. Antyradia…
Tylko…Jesli oni odejdą,będą następcy?
Oceniając ich współczesną wiedzę,bardzo wątpię.I wątpie od przynajmniej kilkunastu lat.