Korci mnie odrobina sadyzmu

Ludzie, którzy odeszli z Ttrójki zrobili dwie internetowe rozgłośnie. Nie będę podawała ich nazw.
Czegoś im jednak brakuje. Z całym szacunkiem dla ludzi, którzy robią fajną robotę.

1 polubienie

Mam w domu radio nastawione na lokalna stację, holendersko - niemiecką. Kerkrade - Aachen.
W dzień słucham czasem wiadomości, reklamy i muzykę omijam do godz. 18.
Wieczorem, bowiem robi się ambitniej, tzn lepiej, a spektrum serwowanej do rana muzyki jest spore. Od 22 reklam już nie ma. Ale klasyki dość sporo, nawet lata 50. Ostatnio była godzina z Brendą Lee.

2 polubienia

Oooo…Godzina?Sporo jak na obecne czasy…Little Miss Dynamite nagrywała piosenki dwuminutowe.Godzinny program wymagałby więc wiedzy prowadzącego.
Fajne!!!
Teraz,nieco zaskoczony,tak sobie myślę że dałbym rade prze 30 min.No ale od czego jest czas na przygotowanie :innocent:

Antyradio jest bardzo komercyjne. Nie doczekasz się stamtąd żadnego pozytywnego fermentu.
Może by i chcieli, może próbowali ale cugle im mocno ściągnęli. :smiley:

Nie wiem.Od dawna nie sluchalem a jedynie śmierć mojego byłego szefa,na nich mnie naprowadziła…
Faktycznie,jesli Europe to heavy metal to siegamy poziomu Krzysztofa Szewczyka…
Chodzilo mi jednak o danie ewentualnego odporu tzw.“Złotym Przebojom”.Ten agorowy koszmar,pierwszy i jako jeden z dwóch razów,sprawil że wstydziłem sie swoich antenowych poczynań.

2 polubienia

To jest kolejna “artystka” po majteczkach w kropeczki ze spódniczką w krateczkę…do profanowania jakiejś opery. Myślę, że temu ministrowi naszemu by się spodobała.
To jest ciężkie, że coś takiego pokazują. I nawet sprzątać się przy tym nie da :frowning:
A nie-doczytałam, że to dziecko będzie Polskę reprezentować na Eurowizji. A jednak można cały czas upadać, jak widać…“Mając zaledwie 14 lat napisała pierwszą piosenkę i zrozumiała, jakie jest jej życiowe przeznaczenie”. …mój Boże :confused:

4 polubienia

Ale może chociaż na cukierki zarobi, bo w Szczecinie chyba nie ma tyle pracy …

2 polubienia

“Złote Przeboje” to radio z muzyką popularną. Pop, który tam puszczają to porządny kawałek rzemiosła. Szału może nie ma ale i wstydzić się nie ma czego.
Są wirtuozi tacy jak Clapton ale są też artyści porządnie wykonujący swoje kawałki. Jest tam aranż i całkiem poprawny tekst.
Znam takich , którzy uważają, że Clapton jest nudny, banalny i odtwórczy. Tylko powtarzam ich opinię. Nie znam się na tym.

2 polubienia

Dobra…Domyślam się że ona jest ze Szczecina,tak?
Nie wiem ile zarobi.
Nie mam pojecia kto,poza tow.Górniak,pcha dziewczę ku"sukcesom".
Na razie autentycznie przeraża mnie reprezentowanie kraju w ten sposób.Myślałem ze ta k.etynka co dzisiaj reklamuje media markt,pójdzie w popiół i świat zapomni…
Niestety,jest jeszcze gorzej.I chyba jest to obliczone na aktywność malych dzieci których rajcuje głosowanie na rowieśników.

3 polubienia

Skoro sie nie znasz to sobie daj spokój.To Twoje słowa,jakby co…
Pracowalem tam dwa lata z okładem.
To radio powstalo by ratować licencje przyznaną na radio Jazz
Odpowierdzialnymi za playliste byli ludzie ktorzy zaslaniali sie badaniami [ktorych po prawdzie,nie było…] i to oni wmawiali ludziom ze Korowód,Marka Grechuty,byl po 2 minucie,wielkim przebojem!!! :roll_eyes:
Do tego puszczanie 5 razy dziennie,“Zawsze tam gdzie ty…”,Lady Pank…
Tak sie wlasnie zlote przeboje pokrywa brudem.
No ale sponsor chcial [w tym przypadku wyjatkowa idiotka,nawet jak na ludzi których z mediami łączy jedynie własne bogactwo!!!] to miał.

1 polubienie

Spać by poszli :sleeping_bed: :kissing: :heart: Po co ja to zobaczyłam, teraz mi się przyśni :woman_facepalming: :frowning: miłych snów :mending_heart:

1 polubienie

Miłych!!!
Ja o tej porze sie dopiero rozkręcam.To taki wieczór…

2 polubienia

Tak, w niektórych radiach, np belgijskie radio Brussel w programach nocnych poświęcają danemu artyście godzinę, z kilkuminutową przemową objaśniającego na początku. A później do samego końca tylko muzyka bez komentarzy.
Uwielbiałem słuchać radia jeżdżąc nocą po Francji. Ale tam i w dzień puszczano od czasu do czasu coś bardzo porządnego.
Zaskoczyły także mnie Niemcy. Faktem, że w dzień leci na ogół muzyczne goowno, ale od wieczora na niektórych stacjach robi się bardzo ciekawie.
A w Holandii też zależy na co się trafi. Oprócz łupu - cupu znaleźć można muzykę.
Kiedy wjeżdżam do Polski, katastrofa. Głupawe gadanie z komerchą na zmianę. Wyjątkiem była muzyka, którą z 3 trzy lata temu złapałem w okolicach Poznania. Przez ponad godzinę miałem dobre słuchanie. Ale ja w Polsce tylko pas wybrzeża i Wielkopolska od wielu lat. Może gdzie indziej jest lepiej.

2 polubienia

Radio nie istnieje tylko dla siebie albo dla osób w nim pracujących. Robi się je dla słuchaczy. I albo jest to rozgłośnia ogólnotematyczna albo starają się o jakiś profil. W przypadku internetu jest pewnie o tyle łatwiej, że nie potrzebna jest koncesja, która na przykład określa ile czego ma w niej być - reklam, muzyki, proporcji muzyki polskiej do obcej i innych rzeczy. Rozgłośnie działające na falach radiowych podlegają pewnym rygorom ogólnym wynikającym z zapisów koncesji. Do tego muszą zarabiać pieniądze bo to są normalne biznesy. Ważna jest słuchalność bo ona jest karta przetargową w rozmowach z reklamodawcami. Wąskie profile nie utrzymują się długo na rynku z powodów finansowych. Nawet w przypadku projektów dotyczących tematyki sportowej. Było w necie chyba przez dwa lata coś w czym rozmawiali wyłącznie o sporcie ale się nie sprawdziło. Dziwne ale prawdziwe.
Odnoście tego, że się nie znam na Claptonie. Słucham nie dlatego, że coś jest cudowne samo w sobie ale dlatego, co robi w mojej głowie - czyli dla emocji. Póki one są do przyjęcia - może grać nawet Lady Pank. Podobnie jest w sporcie - oglądam nie dlatego żeby popatrzeć na wiotką Igę biegającą po korcie ale dlatego, że jej rywalizacja przyspiesza bicie serca. :slightly_smiling_face:

1 polubienie

Czasami po północy jest lepiej ale szału i tak zwykle nie ma. Szanse miały rozgłośnie niekomercyjne ale tam zrobili rewolucję wiadomo kiedy i się skończyło.

1 polubienie

Iga to taka znowu wiotka nie jest…

Nie oglądam niczego co jest związane z eurowizją, natomiast tę piosenkę lubię i to bardzo.

To była taka licentia poetica. Choć chyba Iga Świątek w zestawieniu z Sereną Williams wygrywa jednak w konkursie wiotkości.

1 polubienie

Z paroma innymi też…

1 polubienie

Być może…Co jakiś czas,slyszę od kogoś tu i tam,że lokalne stacje potrafią zaskoczyć…Nie słucham jednak i przyznam że po upadku Trójki,straciłem zainteresowanie.Zresztą…Po co mi to jak w grudniu,wg.ostrożnych rachub,przekroczyłem 2000 samych cd tylko :innocent:
Posluchałem kilkanaście razy Radia Nowy Świat i to było to,co można nazwać “następcą Trójki”.Uspokoiłem się że jest takie miejsce :smiling_face:
W samochodzie,jeszcze jesienią,zatrzymałem sie na parę minut na zetce czy jakoś…To jest NIE DO WYTRZYMANIA a poziom prowadzących sprawia że…mam ochotę sie bronić mimo iż nikt mnie nie atakuje :face_with_raised_eyebrow:

1 polubienie