Fajna. Każda akcja promująca ekologię i kulturę osobistą jest fajna. Żal że musi nas tego uczyć obcokrajowiec.
Dołączyłbyś do tej akcji? Miałbyś odwagę zrobić to u siebie?
Akcja super poza kredą.
Podobno kreda wytrzymuje 4 dni.
Pod warunkom że nie pada
Mamy skutki biodegradowalnych reklamówek…Rozpadają się przed doniesieniem zakupów do domu a szkodzą więcej niż zwykłe. I słowo klucz “podobno” . Jak będzie padać to 4 dni jeśli nie 2 miesiące. A pył będzie się jednak unosił lub spłynie do ścieków.
Ludzie rysują kółka i robią strzałki w kierunku kosza.
Wiesz ile to kółek w skali miasta?
Zdaję sobie sprawę z tego. Dodałabym do tego gumy do żucia.
Guma realnie rozpada się w kilka dni. Ale syf jest okropny.
A ta kreda to ekologiczna?
Palaczom to faktycznie trzeba przypominac, ze jest cos takiego jak popielniczki…
W takim przypadku kazda metoda dobra.
np. popielniczka turystyczna. Nie znasz? Wyprostuj dłoń, teraz połącz palec wskazujący z kciukiem. Właśnie otrzymałaś popielniczkę turystyczną, popiół strzepuj do otworu…
Coś kojarzę. Ale norme tytoniowa to tato i teść wyrabiali.
W Niemczech wyrzucenie peta z samochodu - 20 euro “premii”, w Holandii - 50.
Trzeba mieć pecha, jak jeden mój kolega, który w nocy na niemieckiej A61 ciepnął peta na maskę wyprzedzającego go policyjnego radiowoza…
W Hiszpanii minimum 200 euro i 4 punkty. Z 15 przuslugujacych na prawko.
Zreszta mandaty w Hiszpanii sa wysokie, ale jednoczesnie kodeks drogowy jest jednym z bardziej stabilnych, a kazda zmiane poprzedza kilka miesiecy karencji, kiedy niewiedza konczy sie pouczeniem i oprocz tego prowadzona jest akcja uswiadamiajaca.
To jest pech? W Bydgoszczy jeden łoś poprosił o przypalenie skręta policjanta po cywilnemu…
No to nieźle musiał palić głupa… zamiast marychy…
I to jest najlepsze rozwiązanie.Jedyne jakie dotrze do dresiarzy,kiboli,miłośników małpek itp. humanoidów.
Tylko trzeba jeszcze takiej policji ktora nie będzie sie bała podchodzić do takiego elementu.
Niestety nie w Polsce. Bo i tak nie zapłacą. Ogólnie poza kierowcami mało kto mandaty płaci bo po co? Dobrym wyjściem jest dawanie do każdego mandatu punktów karnych, niezależnie czy pieczy, rowerzysta czy inny. I kasowanie punktów dopiero po opłaceniu mandatu.