Do której z wielu nieistniejących kszynek mam wrzucić kartę wyborczą, której do tej pory nie otrzymałem?
Dziś pozbawiono nas czynnego prawa wyborczego, po raz kolejny łamiąc Konstytucję, a fakt, że przy zerowej frekwencji PAD uzyska 0% poparcia, zdaje się być miernym pocieszeniem.
W tym burdelu to nawet wybitny prawodawca krol Salomon sie nie polapie. PiS osiagnal to co jemu nie wyszlo. Nalał z pustego w próżne.
Bardzo dobra prowokacja… Czuję się zażenowany 
XD zwłaszcza ta druga częścią… Wczoraj słyszałem w Teleexpressie jak gadali o totalnej która bojkotowała wybory a teraz mówi znowu że to niezgodne z prawem że ich nie maXD dlatego wziąłem to za prowokacje… Ale nabijanie się z opozycji? Na pytamy NIE… Czyli to nie prowokacja? 
O
Kolega nie trybi, że taki burdel, jaki zrobił PIS, to w żadnym państwie europejskim w XXI wieku raczej jest niemożliwy. Polska stoczyła się do rangi jakiejś afrykańskiej dziczy politycznej.
Żadna prowokacja.
Zmuszony sytuacją, w sobotę dwa tygodnie temu przyleciałem wynajętym promem kosmicznym na nieistniejący Port Centralny pod Warszawą. Pod ochroną dwóch atomowych łodzi podwodnych przeplynąlem nieprzekopaną Mierzeją Wiślaną, by dotrzeć na miejsce dwutygodniowe kwarantanny.
Straciłem dwa tygodnie cennego czasu czasu, wywaliłem miliony na podróż z za światów oraz na ochronę tylko po to, by nie móc zagłosować? Zagłosować, to ja w sumie nie chciałem, ale nie chciałem jedynie zagłosować na obecnego rezydenta Belwederu. Kto zrekompensuje mi te koszta?
Marszałek Witold (dla przyjaciół Witek) powinna wczoraj poinformować społeczeństwo, że wybory się nie odbędą, a nie, jak to zapewne zrobi dziś, że wybory się nie odbyły. To dostrzeże każdy głupi, nawet najniżej w hierarchii postawiony szeregowy poseł.
Mogę zrozumieć, że nie było odpowiednich środków prawnych, otwierających legislacyjną drogę w impasie spowodowanym pandemią, ale takie rzeczy uchwala się przecież na prędce pod osłoną nocy, wcześniej pisząc je na kolanie.
.no chyba, że z tych kolan jeszcze się nie wstało.