Taki, który tupie nóżką i mówi słowa będące odpowiednikiem zdania :“moja racja jest najmojsza” bez wyjaśnienia i przekonywania, dlaczego jego racja jest ważniejsza od innych. Jeśli się w takiej racji znajdzie nawet duże nieprawidłowości, to też nie przyjmie ich do wiadomości, tylko nadal tupie.
Oprócz tego taki, który absolutnie nie liczy się z innymi i “nie widzi ich”, bo on musi. On pcha się do kasy pierwszy, do drzwi u lekarza pierwszy, wszędzie próbuje bez kolejki (jeśli taka jest), bo “on musi”. A inni? Nie muszą? Takie “pępki świata” potrafią popsuć humor na cały dzień.
Właśnie jest jakoś dziwnie. Nikt się ostatnio nie rzuca… Aż nie wierzę. W sumie tamte przypadki to były jedyne w swoim rodzaju i niepowtarzalne. Ale jeszcze pozostaję czujna.
U lekarzy nie bywam czesto ale raz spadlem z miejsca 2 na 14.Wg.Twojego scenariusza…
Reszta to czysta polityka.Lub zaścianek.Ci co nie mają sie przed kim wykrzyczeć i robią to w necie.
Ale nawet idiota ma szanse na “rację”.Dla mnie bywa ciekawe,w jaki sposób do tego brnie…
Oczywiscie poza ekstremą w rodzaju “naszego” wariata…
Tu nawet nie staram sie być cierpliwym.
No ale ten nasz też jakieś tam “swoje” racje ma i… albo już nic więcej nie napiszę, bo nieładnie tak o kimś wtedy, gdy go nie ma i nie może się bronić. Nie chcę tak
To byl ośrodek wczasowy jakiejś łódzkiej,panstwowej firmy.Na ok. 20 domków.Kompletnie nie pamietam,co ich przywialo wlasnie do Zaniemyśla…
Ale z nikim tyle w pingla nie gralem co z nimi.Rok po roku…
Mnie wyprowadzają ludzie, którzy udają że znają sie na wszystkim, wszędzie byli, każdego znają i w ogóle to o czym tu gadać, bo przecież “wiadomo” że jest tak i tak. Unikam takich jak mogę.
Był kiedyś taki, co Uljanow się nazywał, ksywę miał Lenin. I on wiedział lepiej od wszystkich czego ludziom do szczęścia brakuje. A, że miał lepsze warunki i okoliczności od Spurek, to nawet wcielił to w życie.
I to jest właśnie ten ekstremizm. Obojętnie jakiej religii. Ba, to nawet nie dotyczy tylko religii, to dotyczy fanatyzmu i skrajności we wszelkich dziedzinach.
Przed nim byl Robespierre.Też zbrodniarz i morderca.Mozna rzec,nauczyciel wspomnianego lenina [to nie błąd-nie potrafie tego śmiecia nazywać z dużej litery]