Teraz to już mnie stawiasz w patowej sytuacji.
No dobra… To rozmyślaj albo nie rozmyślaj. Jak wolisz.
Widzisz? Ze mną jak z dzieckiem. Można się dogadać
Tak się tylko mówi. Ale z kobietami nigdy nie jest tak łatwo, jak one same to przedstawiają.
Jak powiem, że będę rozmyślał, to weźmiesz mnie za jakiegoś dziwaka czy natręta.
Jak powiem, że nie będę o Tobie rozmyślał, to bardziej niż pewne, że poczujesz się lekceważona i ignorowana.
PS. Tym czasem robię logout. Miłego popołudnia.
Nawzajem. Miłego.
Zastanawia mnie tylko, skąd wiesz, że tak właśnie pomyślałabym i poczuła?
Jesteś kobietą czy co?
jak to nie mozesz miec zony? w Hiszpanii mozesz, ale niestety tylko jedna
a swoja droga to musialabym zajrzec do ich kodeksu rodzinnego, czy mozna miec jednoczesnie zone i meza? czy licza od sztuki?
Nie sprawdzaj, bo ja nie nadaję się do tego, by mieć żonę
… mąż za bardzo by się ucieszył, gdyby miał nas dwie, a z jakiej okazji mam mu sprawiać tak ogromną radość? Nie ma dziś imienin.
Akurat wypożyczyłam sobie=lektura klasy 6 podstawówki /chyba?/
Piętaszek pojawia się dopiero po wieeelu latach.
Na początku był koziołek Barnaba,potem papuga-Polly,a jeszcze przed Piętaszkiem piesek-Friend.
Warto czasem wrócić do książek z dzieciństwa…
Czasem wracam. Ostatnio byl nieśmiertelny Kubuś i potem jego chatka. A książka moja, pamietajaca czasy dziecinstwa, co widać po tym, ze uzytkowo byla rowniez ksiazeczka do kolorowania
Zwierzęta zdecydowanie rzadziej potrafią wyprowadzić z równowagi niż ludzie.
Ale to wykracza poza temat postu,zapewne?
Pytanie o typ czlowieka
Ale sw. Franciszek coś tam pisal o braciach mniejszych
Co prawda nie dotyczylo to zwierząt, a zakonu stworzonego przez niego. I tu dochodzimy do problemu tego co mnie wkurza - ludzie, ktorzy z uporem powtarzaja legendy miejskie, plotki i tzw. prawdy zaslyszane, ktore ks. Tischner goralskim obyczajem okreslal jako g*** prawdę.
A zwierzaki to nie, ale głupota i bywa, ze chamstwo ich właścicieli mnie zlosci.