Czy wszyscy już ukwieceni? Ja w tym roku wyjątkowo posadziłam przed piętnastym maja czyli przed zimną Zośką i nie zmarzł mi ani jeden. Jeszcze się za bardzo nie rozrosły, ale już zaczynają
Moja małżowinka w tym roku jest w jakimś kwietnym amoku i ciągle muszę jej dowozić ziemię i doniczki. Chłody też kwiatkom nie zaszkodziły, ale na razie spektakularnych efektów nie widać.
No jak nie widać? Kwiatki są! Co z tego, że pojedyncze? Lada moment się rozrosną.
Żona narzeka, że u sąsiadki na przeciwko o wiele lepiej rosną.
To podpowiedz jej, że do kwiatów balkonowych są specjalne odżywki (inne do pelargonii, inne do innych) .Kwiaty po nich rosną szybciej, kwitną obficiej i jest ich wtedy “dużo i gęsto”.
Już kupione.
Samo kupienie nie załatwia sprawy. Czasami dobrze jest ich jednak użyć.
Aaaaaaahhhhhhaaaaaa!!! Czemu wcześniej na to nie wpadłem?
Zapracowany jesteś, zabiegany i nie możesz przecież myśleć o wszystkim jednocześnie
Muszę pomyśleć, o czym by tu pomyśleć?
Nie kombinuj. Daj szarej komórce odpocząć. Jej też się należy coś od życia!
Moja szara komórka ma teraz wolne. W pracy przecież jestem.
W pracy? No to tym bardziej nie staraj się myśleć o niczym
Dziś mam dzień bezrefleksyjnych i powtarzalnych czynności.
Takie dni też są w pracy potrzebne
Jakie kwiaty macie na balkonie?
Żółte, białe, różowe, żółto-fioletowe, fioletowe, biało-fioletowo-żółte, czerwone i czerwono-białe. Wszystkie łączy to, że mają zielone liście.
Świetnie znasz się na kolorach. Jestem pełna podziwu! Nie jesteś przypadkiem malarzem - artystą?
No tak, wszystko układa się w logiczną całość …
… już parę razy słyszałem: “co Ty znowu zmalowałeś?”
Czyli, że jednak jesteś!
Gdzie można zobaczyć Twój autoportret?
Znaczy się portret samochodu??