Kto posadził już kwiaty na balkonach lub w ogródkach?

Swój!
Każdy szanujący się malarz ma swój autoportret! A jak się bardziej szanuje, to ma ich nawet kilka :joy:

2 polubienia

No właśnie, szanujący się … :upside_down_face:

2 polubienia

Rośliny które ja hoduję nie mogą być na balkonie. Ani na widoku.

3 polubienia

No właśnie…Witaj witaj drogie dziecię - głupie w zimie, głupie w lecie !

2 polubienia

A co Ty tak we mnie Kornelem Makuszyńskim walisz?
Wzięłaś się za czytanie? :wink:
Ja na to chwilowo nie mam czasu, ale wieczorem, to …kto wie… :smiley:

1 polubienie

Moje usychają z braku wody :frowning: Może jutro wleci córka i podleje.

2 polubienia

A u Ciebie nie pada?

Nie pada, za to ja padłam :frowning: Jestem sam na sam z Covidem, (chyba, bo test taki z drogerii, nieautoryzowany).

3 polubienia

Naprawdę współczuję. Najgorsze już za Tobą czy jeszcze przed Tobą?

3 polubienia

Czort wie, pierwszy raz mnie dopadło (od soboty), teleporada i leki od wczoraj :frowning: Mąż na wyjeździe, nie ma kto herbatki zrobić, a do tego zakaz picia wody, nawet po przegotowaniu, bo Sanepid coś tam wykrył. Na szczęście mam zapas butelkowej. Będzie dobrze, tylko kiedy? :wink:

3 polubienia

Teoretycznie po 2 tygodniach od zachorowania powinnaś być zdrowa, a praktycznie? Nie wiem. Nikt tego nie jest w stanie przewidzieć.

3 polubienia

Teleporadniczka powiedział, że po tygodniu. Zobaczymy. 3 szczepionki zaliczyłam więc może…

3 polubienia

Ale chyba przez drugi tydzień nadal masz się samoizolować czy jakoś tak. Kiedyś się mówiło “byle do wiosny”, a tymczasem wiosna już od dawna. To teraz może "byle do lata’? Czerwiec już niedługo :joy:

2 polubienia

Nie, tylko tydzień od pierwszych objawów. A pytałam o męża: gdyby nie wyjechał, to i tak chodziłby normalnie do pracy. Kwarantanny już nie ma, a samo… ? sama wiesz, jak to działa :slight_smile:

Może chodzi o następną wiosnę? Chyba sobie teraz odpocznę, herbatka wypita, zmęczyłam się :wink:

2 polubienia

To odpoczywaj. Zbieraj siły i zdrowiej.

3 polubienia

Na razie,przymierzam sie do corocznego pomalowania krzeseł ogrodowych.Musi jednak wrócić ciepło…

3 polubienia

No to już drugi malarz na kwiatowym temaciku. :wink:
A kolor już wybrałeś?
Jednak wiosną i latem świat pięknieje, a my go jeszcze dodatkowo upiększamy. Zimą tego nie robimy. Czy to dlatego, że może zima jest ładna sama z siebie? Zimą też czasem są kwiaty. Takie na szybach, namalowane mrozem. Białe, ale bardzo ładne.

3 polubienia

Bardzo ciemne kakao.
Zima w Anglii niby nie istnieje ale te cholerne ciemności,robią jednak swoje…Niby mi to nie przeszkadza ale dopiero na wiosne okazuje sie ile w człowieku energii drzemie.
Licznik mi wykazal ze wczoraj w Londynie zrobiłem 20 000 kroków :innocent:

3 polubienia

Znalazłam nawet dosyć ciekawy artykulik na temat energii, jaką czerpiemy ze słońca. Nie będę się wymądrzać, że to wszystko wiem, mimo, że większość pewnie tak, tylko lepiej wkleję i jak Ci się będzie chciało, to sam poczytasz.

Prawie wszystko jednak wiemy, ale takie zebrane w całość daje lepszy obraz.
Ja nie mam licznika na ilość kroków ale jak się “schodzę”, to i tak to czuję :wink:

1 polubienie

Biore sie za śniadanie a to u mnie świętość.Moze przeczytam potem…
Biorąc pod uwage aktywność murzynów,słońce to nasz wróg no.1 :innocent:
Na mnie jednak chyba działa pozytywnie.
Nawet nie chodzi o temperature.Lubie jak dzień trwa do 21.

3 polubienia