Swój!
Każdy szanujący się malarz ma swój autoportret! A jak się bardziej szanuje, to ma ich nawet kilka
No właśnie, szanujący się …
Rośliny które ja hoduję nie mogą być na balkonie. Ani na widoku.
No właśnie…Witaj witaj drogie dziecię - głupie w zimie, głupie w lecie !
A co Ty tak we mnie Kornelem Makuszyńskim walisz?
Wzięłaś się za czytanie?
Ja na to chwilowo nie mam czasu, ale wieczorem, to …kto wie…
Moje usychają z braku wody Może jutro wleci córka i podleje.
A u Ciebie nie pada?
Nie pada, za to ja padłam Jestem sam na sam z Covidem, (chyba, bo test taki z drogerii, nieautoryzowany).
Naprawdę współczuję. Najgorsze już za Tobą czy jeszcze przed Tobą?
Czort wie, pierwszy raz mnie dopadło (od soboty), teleporada i leki od wczoraj Mąż na wyjeździe, nie ma kto herbatki zrobić, a do tego zakaz picia wody, nawet po przegotowaniu, bo Sanepid coś tam wykrył. Na szczęście mam zapas butelkowej. Będzie dobrze, tylko kiedy?
Teoretycznie po 2 tygodniach od zachorowania powinnaś być zdrowa, a praktycznie? Nie wiem. Nikt tego nie jest w stanie przewidzieć.
Teleporadniczka powiedział, że po tygodniu. Zobaczymy. 3 szczepionki zaliczyłam więc może…
Ale chyba przez drugi tydzień nadal masz się samoizolować czy jakoś tak. Kiedyś się mówiło “byle do wiosny”, a tymczasem wiosna już od dawna. To teraz może "byle do lata’? Czerwiec już niedługo
Nie, tylko tydzień od pierwszych objawów. A pytałam o męża: gdyby nie wyjechał, to i tak chodziłby normalnie do pracy. Kwarantanny już nie ma, a samo… ? sama wiesz, jak to działa
Może chodzi o następną wiosnę? Chyba sobie teraz odpocznę, herbatka wypita, zmęczyłam się
To odpoczywaj. Zbieraj siły i zdrowiej.
Na razie,przymierzam sie do corocznego pomalowania krzeseł ogrodowych.Musi jednak wrócić ciepło…
No to już drugi malarz na kwiatowym temaciku.
A kolor już wybrałeś?
Jednak wiosną i latem świat pięknieje, a my go jeszcze dodatkowo upiększamy. Zimą tego nie robimy. Czy to dlatego, że może zima jest ładna sama z siebie? Zimą też czasem są kwiaty. Takie na szybach, namalowane mrozem. Białe, ale bardzo ładne.
Bardzo ciemne kakao.
Zima w Anglii niby nie istnieje ale te cholerne ciemności,robią jednak swoje…Niby mi to nie przeszkadza ale dopiero na wiosne okazuje sie ile w człowieku energii drzemie.
Licznik mi wykazal ze wczoraj w Londynie zrobiłem 20 000 kroków
Znalazłam nawet dosyć ciekawy artykulik na temat energii, jaką czerpiemy ze słońca. Nie będę się wymądrzać, że to wszystko wiem, mimo, że większość pewnie tak, tylko lepiej wkleję i jak Ci się będzie chciało, to sam poczytasz.
Prawie wszystko jednak wiemy, ale takie zebrane w całość daje lepszy obraz.
Ja nie mam licznika na ilość kroków ale jak się “schodzę”, to i tak to czuję
Biore sie za śniadanie a to u mnie świętość.Moze przeczytam potem…
Biorąc pod uwage aktywność murzynów,słońce to nasz wróg no.1
Na mnie jednak chyba działa pozytywnie.
Nawet nie chodzi o temperature.Lubie jak dzień trwa do 21.