Nadal zle mnie rozumiesz.
Masz racje,ze mikt nie powinien miec latwiejsego dostepu do wladzy.
To co pisze,to pow8nna byc podstawa do kandydowania do sejmu,
Tak jak na dyrektora,nie dostaje sie czlowiek swiezo po sredniej szkole.
Pom8jm firmy wujka,tatusia.
Chodzi mi o ludzi z doswiadczeniem w zardzaniu.,a nie wyskakujacych,jak filip z k9nopii,nie wiadomo skad.
2 polubienia
Własną, można powiedzieć osobistą, autorską wizję realizuje obecny przywódca państwa siłami swojego rządu i popierających go bezrozumnych mas społecznych.
Chrońcie na wszyscy bogowie przed geniuszami którzy chcą świat urządzać wg swego widzi mi się. Już tacy byli.
3 polubienia
To w końcu do sejmu powinien móc kandydować każdy, czy tylko niektórzy?
A abstrahując od obecnych władz?
1 polubienie
Uwazam, ze ludzi trzeba sluchac. Ale potem to juz wyzsze kombinacje…
1 polubienie
Możemy abstrahować od obecnych władz.
Rząd, siła wybrana w sposób pośredni głosami narodu, powołany jest aby spełniać wolę i oczekiwania narodu. Tylko sposób realizacji tych oczekiwań zależy od rządzących, narzędzia jakimi będzie sie posługiwał. Cel wyznacza suweren. Czyli wyborca.
A wracając do obecnych władz widać, że i inna droga jest możliwa. Władza zbacza z zadeklarowanej drogi, ale suweren tego nie zauważa, bo został oślepiony wielobarwnymi, atrakcyjnymi fajerwerkami.
3 polubienia
Po co własna wizja ? Powiedzą wszystko co każdy chce usłyszeć, obiecają jak zwykle wiele byleby stać się znowu ministrami.
Teraz wystawili na odstrzał, następną z kolei babę. A za nią w tle kto stoi ? Reżimowy Schetyna, komuniści, stare, wytarte buzie które już straciły dawno temu zaufanie.
3 polubienia
No z tymi kandydatami? Hmm…
1 polubienie
A, czyli tak jak ja słucham żony… 
Jeszcze monarchii nie ma, a już się dynastie tworzą.
Wyczytałem tam, że praca polityka jest męcząca. Buahahahaha!!!
1 polubienie