Kto z was jest obecnie na diecie?

Ty akurat nie musisz.

1 polubienie

Też lubię:yum::shushing_face:

1 polubienie

Lubię :shushing_face::yum: bardzo

Każdy ma słabość do czego innego. Też potrafię sporo pochłonąc :slight_smile:

2 polubienia

Ostatnio sie spasłam i postanowiłam wrócić do formy zanim na serio zrobie sie gruba :slight_smile:

1 polubienie

Mięsa, ryby, jaja, warzywa jak brokuły kalafior

2 polubienia

Wszystko bardzo lubię, prócz mięsa ( jem bo coś trzeba).
Problem mam z porcjami :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

Brokuly i kalafior to kapustne.
Inne odmiany tez moga byc?
A na przyspieszenie przemiany materii jeszcze polecaja karczochy, w postaci naturalnej gotowane lub pieczone z solą i wywar z reszty tego co zostaje po wycieciu czesci zwyczajowo jadalnej.
Tylko konia z rzedem, kto bedzie to paskudztwo pił.

1 polubienie

Od dobrych trzech miesięcy nie jem słodyczy. Nie jest to żadna dieta, po prostu stwierdziłem, że niepotrzebnie ładuję sobie do organizmu tyle cukru i chemii, więc z dnia na dzień zarzuciłem. A jadłem naprawdę sporo. Teraz sporadycznie jakiś dżem, albo ciasto, jak ktoś upiecze, ale czasy, kiedy się zjadało 20 dag Opolanek na jedno posiedzenie już mam za sobą.

2 polubienia

Ja od lat ze słodyczy to jajecznica na szynce
Czasem czarna czekolada z orzechami lub migdałami.

3 polubienia

Ja od sernika,makowca i temu podobnych,nie zamierzam sie uwalniać.Ale cukierki [poza truflami],wszelkie obrzydliwe batony typu Mars [wyjatkiem jest Princessa w pracy],jakies tak tutaj popularne herbatniki czy bułki z rodzunkami,odstawilem juz dawno temu.

2 polubienia

Trufle jak najbardziej, tylko muszą się trafić świeże, żeby miały ten alkoholowy aromat.

1 polubienie

Ja sobie czasem zapodam orzechy z miodem.

1 polubienie

No akurat nie mialem z tym dotad problemu.W takich brązowych opakowaniach,zawsze byly pachnące!

1 polubienie

miod to ja w ogole jadam, podobnie jak i dzemy od czasu do czasu, glownie do nalesnikow. ale nie zaliczylabym tego do slodyczy.

2 polubienia

Bez mięsa to ciężko :person_gesturing_ok:t2::joy:

3 polubienia

Wszystkie „zielone” warzywa są ok bo z reguły majà mniej weglowodanow :grin:

1 polubienie

Jej to węgle do masy / wagi nie pasują :scream:, tyle warzyw wcinam a nic nie widać po mnie, nawet zielony nie jestem. Tragedia

2 polubienia

A to dlatego że kilogram warzyw typu brokuły kalafior maja tyle kalorii co woreczek ryżu czy batonik Mars/Snickers :slight_smile:

1 polubienie

az sprawdze ile ma kapusta pekinska i cykoria. tyle, ze ja to lubie ze smietana i tu zdaje sie jest pies pogrzebany…

2 polubienia