Kto z was jest obecnie na diecie?

Właśnie wcinam czekoladowy krem do tortów, który zmiksowałam z mlekiem. trochę mdli ale zjem do końca swoją połowę :smiley: wręcz wyliże…

4 polubienia

Raz się żyje. Weganie też umierają.
Nie mam żadnej diety. Unikam jedynie napojów bezalkoholowych.

3 polubienia

Nigdy!
Nie bylem,nie jestem i mam nadzieje nigdy nie byc na zadnej diecie. :slightly_smiling_face:

2 polubienia

Nie mam żadnej diety, żadnych uczuleń na cokolwiek, poza lekami

1 polubienie

Od pewnego okresu zawsze jestem na diecie, chociaż robię odstępstwa. Generalnie zacząłem patrzeć głównie na indeks glikemiczny potraw i ograniczyłem spożycie mięsa. Zrzuciłem 50 funtów i się zatrzymało.

2 polubienia

Ale weganie umierają zdrowsi :rofl: :rofl: :rofl:

3 polubienia

Nie na ścisłej ale staram trzymać się założeń i nie folgować za często… zawody dopiero na kilka miesięcy, poziom tkanki tłuszczowej w normie wiec bez spiny. :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

Ja jestem tak naprawdę chyba całe życie na diecie :sunglasses: :stuck_out_tongue:
Mam tendencję do tycia, więc miarkuję jak tylko mogę i dlatego jeszcze nie wyglądam jak foczka :wink: Staram się wstawać od stołu z lekkim niedosytem, co mnie czasem załamuje, widząc smakołyki, które wręcz kocham !! :heart_eyes:
Ale na przykład wczoraj zjadłam cały talerz frytek, które uwielbiam ! - no i teraz szlaban … :slight_smile:

4 polubienia

Aktualnie jestem na diecie. Tzn.odchudzam się ale bez jakiejś przesady by nie jeść nic co jest niewskazane. Wszystko w granicach rozsądku, jeśli mam ochotę na coś słodkiego lub fast fooda to od czasu do czasu zgrzeszę.
Nie zrobiłaś mi smaka bo słodycze lubie ale nie aż tak przesłodzone jak np.kremy :slight_smile:

4 polubienia

Przedwczoraj zżarłam 30 dkg żółtego sera. Tak mnie “naszło”… :innocent:

1 polubienie

Ty to jesteś chudziak pozazdroscić!!! :open_mouth:

Obciąć węglowodany do zera (jeśli się uda) i za tydzień na wadze będzie minus 3-4kg. Przy takiej opcji trzeba pić sporo więcej wody niż normalnie

4 polubienia

Oo to nie dla mnie, dzięki za ostrzeżenie

1 polubienie

Diete jako sposob odzywiania sie to stosujesz cale zycie. Pewnych rzeczy nie jadasz bo uwazasz za niezdrowe, innych, bo nie lubisz, czy z przyczyn ideologicznych.
Jak patrze na amerykanskie jedzenie, a zwlaszcza wielkosc porcji?
Sposob jedzenia tez kazdy ma swoj - poczawszy od wielkosci sniadania po pore kolacji. :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

A które lubisz? Torcik wedlowski? Ptasie mleczko? Czekoladę? A może landrynki? :wink:

2 polubienia

Osz Ty! Trafiłes z ptasim mleczkiem ale tylko to z Wedla, najlepiej śmietankowe… I już się ośliniłam :slight_smile:

4 polubienia

JA!!!
Od dawna nie jadam obiadów!!!

1 polubienie

@Pitbull , obciąć węglowodany do zera?
Czyli przez tydzień prosiaka albo kuchenny parapet jeść mogę :thinking: :grin:

1 polubienie

:rofl: :rofl: :rofl:
Torcik lepszy. Ja potrafię zeżreć cały, jak mnie najdzie.

3 polubienia

Przestan z tym torcikiem
Ciekawe kiedy do mojego polskiego towar dostarcza?
Ogorki kiszone mi sie skonczyly

2 polubienia