W Poniedziałek widziałem “MADKĘ” idącą krajówką z wózkiem . Wszędzie korki a debilka szosą szła z wózkiem czym spowodowała wielokilometrowy korek i naraziła życie swoje, dziecka, i set kierowców. Osobiście jak bym mógł to postawił bym pannie zarzut spowodowania zagrożenia katastrofą lądową i przy tym zarzucie na dzień dobry 3 miesiące aresztu. Ja rozumiem że chodniki były ośnieżone ale pytanie po uj wchodziła z wózkiem?
No pewnie, po co w ogole wychodzila? Po wodke? Czy dzieciatku nalezal sie spacerek w spalinach?
Bezmyslnosc ludzi na drogach jest niezglebiona.
Niestety, są ludzie, którzy uważają, że IM się nalezy.
Chodniki są nieodśnieżone w wielu miejscach.
Zima
Jej ryzyko.
Nie jej . Narażała wielu ludzi.
I siebie.
No ale jak miała jechać po nieodśnieżonym chodniku? Ciężko jest.
A może nie wyłazić z dzieckiem w takich warunkach?
jako ciekawostka… szła od zjazdu na ekspresówkę z miejsca gdzie są tylko firmy.
A życiowa potrzeba?
Jaka? Jak by takie zagrożenie spowodował kierowca stracił by prawko, dostał mandat, punkty i jeszcze pewnie auto by scholowali.
@anon18020312 Jakoś dziwne to bardzo, że szła z takiego miejsca i taką drogą… Coś nie teges w tej sytuacji było…
dla mnie też dziwne. Była nie na miejscu