Już to dawno zrobiłem. Na razie nikt nie odpisał …
Maja pewnie wirusa na głowie. A urzedy to pierwsze do zamkniecia.
Moze jak bedzie wiecej takich maili czy pism to ktos sie zainteresuje?
Napisałem do miasta, parafii, jego włoskiego kolegi i o ile pamiętam do medyków.
Włosi jak wiadomo, mają czasem dłuuuuuuuga sjestę. Będę dalej się dobijał. Ja mam tam zresztą zaplanowaną wycieczkę, więc prędzej czy później w tych okolicach będę. Niech się tylko ta bonanza z tym małym okrągłym szatanem skończy.
Ja chyba na mapach google znalazlam te jego urbanizacje. Tak z opisu by wynikalo - kilka domow z ogrodani i wspolnym patio z basenem. Ale niestety podgladu na bieżąco z satelity google nie oferuje.
A z tym okraglym bandyta z wypustkami to tak latwo nie bedzie…
Tak, to znalazłem. Znalazłem wiele rzeczy, również kilka adresów, ale tym się nie będę tu chwalił, bo dopóki nic nie wiadomo, wolę jęzora nie strzępić. Będę coś wiedział, to się pochwalę. Może ktoś inny w międzyczasie czegoś się dowie.
Ostatnia odpowiedź od Leone jest z 17 marca 2020.
Taką informację otrzymałem do CZARNEJ Zołzy.
- To w sumie niedawno.
- A co się dzieje z Czarną Zołzą?
U niej wszystko ok. Pewnie się pojawi, to sama opowie
Czyli jest ok !
Ostatnia wiadomość jest z tego czasu, jaki podałem, jednak potem Leone nie odpowiadał na jej dalszą próbę kontaktu, a były takie.
Jestem pełna nadziei jednak, bo skoro na jego znak czekamy gdzieś od jesieni ubiegłego roku, a tu marzec i Leoś aktywny, to może nic się złego przez te dwa miesiące nie stało.
Leo już kilka razy znikał na dłużej, więc to mnie cieszy
W każdym razie chcę wierzyć, że wszystko u niego w porządku.