Eeeee,tam…
Uwielbiam małe … niestety to już tylko wspomnienie. Fajną miałam młodość, pełna życia, energii, pasji, zero zmartwień.
I fajnie o tym mowisz…Coś w tym musialo być…
Bo tak było, a ten rok mam najgorszy ze wszystkich , muszę się nauczyć z tym żyć , bo życia innym nie przywrócę… Dobranoc
I tak mnie zostawisz z tą niewiedzą?
Nie nalegam ale…łobuz byłaś/jesteś a to pomaga sie wzajemnie zrozumiec…
Ok.To ostatnie piwo jest dla na wszystkie nasze smutki!
No dobrze-jako żem i ja Strzelec to walnę prawdę:
Tyle mi się mamusiek w familii rozmnożyło…
/efekt 500+ ?/
musiałam tytuł Mamity młodszemu pokoleniu oddać
-miałam się na Babitę przemianować,
ale czy muszę ?
/wnuczki wiedzą- kim jestem haha!/
Coy ne taa…
Wyjatkowo dobrze strzelalam…9/10. I lapek mi sie nie “przestawil…”
Wczoraj robiłam cztery podejścia
10/10 ustrzeliłam celnie piłkę nożną.
ostatnie piwo czy wino (jednak jestem smok winopij) to na moim pogrzebie
8/10
To znaczy ze 10 za czwartym razem?
Nie, zabierała się za rozwiązanie quizu czterokrotnie (nawet nie zaczynając) i za każdym razem mi przerywano
W końcu dałam sobie spokój i dzisiaj go rozwiązałam.
Tez mi sie coś wierzyć nie chciało:))