Tak ale…Moze Ci sie to wyda dziwne,kompletnie wspak.
Uwielbiam Chinese demokracy!
Appetite…lubie tak do polowy.A Use Your Illusions,nie bawi mnie prawie wcale…
Najlepszy numer w ogole?Jednak te dwa z debiutu.Sweet Child O’Mine i Welcome to The Jungle…Była moc!!!
I przy okazji dobry klip.
No wtedy,jeszcze,jeszcze…Jakos bylem w stanie wykrzesac z siebie sympatie dla tamtej plyty.
Mam jednak wrazenie ze to w calosci zasluga Kaczkowskiego ktory jak pamietam,kiedys poprowadzil audycje w takim jesiennym nastroju,z tlumaczeniem takstow,nie przerywana reklamami…
Myslalem sobie ze nawet Mama mi sie spodobala…
Echa…Dawna Trojka.Cwierc,moze pól naszego świata…
Do tej pory mam sentyment do Mama i Home By The Sea…
Bardzo dawno czytałem o nim. Ze 20 lat temu albo i jeszcze dawniej. Swoim postem przypomniałaś mi o nim i podzieliłem się tym, co mi pod deklem zostało, zaznaczając, że dobrze nie pamiętam. Ale my całkiem nie na temat i zaraz nas stąd pogonią.
Co racja to racja.
Bardzo lubilem te plyte.To musialo byc fajne gdy gral Clapton,sekcja deta z Earth Wind And Fire…I pewnie piwa nie brakowalo…
Kilka pieknych piosenek…Owszem,Phil oddalal sie od rocka w tempie zastraszajacym ale…Kazdy rodzaj muzy mozna robic dobrze lub gorzej.Na tamtym etapie przyznaje mu 4+ w skali do 6.
W tym"sosie",mialbym na mysli raczej Pet shop Boys,szczegolnie z krotkiej wspolporacy z Ennio Morricone.
Ale ok.Te neoromatyczne lata 80-te miewaly swoj urok i czasem,klase.
W tamtych latach powstało wiele tandety, ale też sporo ciekawych rzeczy
Lata 80 to najbardziej owocna dla muzyki epoka.
???
Specjalnie to robisz draniu
Takiej prowokacji jednak nie jest w stanie zniesc nawet tabloid
Było kolorowo. Muzyka rozrywkowa rozkwitła.
No! Pewnie!
To sobie teraz sluchaj New Romantic z ich singlami[bo nikt nie nagral nawet jednego,wyrzucjacego wszystko,albumu…]
Bylo milo,wojna o Falklandy dala czadu na moze 5-10 plytach…W latach 60-tych rock byl around the world.Obchodzil kazdego i dla niemal kazdego byl wartoscia a nie tylko jezykiem buntu…
Spowszednialo…Jak dobrobyt,tanie ciuchy i alkohol.Mieszkania za free i udawanie ze sie jest frontem rewolty bo ma sie grzywe.
A ludzie ktorzy zapewniali ten komfort w latach 40-tych,przewracaja sie w grobach.Nie mowiac o tych co za te znudzone mordy,umierali.
Każde pokolenie ma własny czas.
I prawie kazde klamie lub nagina fakty do wlasnych potrzeb.
Inne priorytety. Komercja i wyzwolenie.