Leżę i kwiczę

Córka przyslala mi zdjecie kota…a pierwsze co zauwazylam to ręka i kolana zięcia…w dziwnym ulozeniu…:joy::joy::joy:

8 polubień

Tobie, to się kojarzy… :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Faktycznie, kotek jest na drugim planie :)) ale za to jaki śliczniutki :heart_eyes:.

1 polubienie

To Ty masz już zięcia? Bosszzz kiedy ten czas zleciał! :smiley:

3 polubienia

To kolana?!
Ja myślałem że dupa :relaxed:

2 polubienia

A mi sie jeszxze z czyms innym skojarzylo

3 polubienia

Pozycja oryginalna. I oryginalnie ujęta :stuck_out_tongue:

2 polubienia

To ci się dobrze skojarzyło. Mnie tak samo.

3 polubienia

No co Wy…
To nie takie rozmiary :joy:

2 polubienia

Kot nie wygląda na rozanielonego, wniebowziętego. :joy:
A podobno oczy mówią wszystko. :stuck_out_tongue:

2 polubienia

Takich jaj to nie widzialem na forum chyba nigdy :innocent:
Potem skarpetka…
Potem fragmenty w gwiazdki [US banner?]
A kot?
A pies go drapał…Nie widze.

7 polubień

Ale jest śliczny, jak byłam mała to też mieliśmy w domu takiego z białym krawatem i białymi łapkami, nazywał się Maciek.

5 polubień

To prawda - słodziak! :cat:

2 polubienia

To waży w tej chwili 8 kg.

6 polubień

Ale łobuziak!

3 polubienia

Wet, fachowiec od dzikich kotów, powiedział mi kilka dni temu, że w takich warunkach, jakie ma, może jeszcze urosnąć i żyć o wiele dłużej, niż jego kolega na dzikiej wolności.

4 polubienia

2 polubienia

Tak Fifon,moja starsza córka ma 23 lata,syn 21,a mała w styczniu konczy 6.
Kot również jest mój, zwie się Łajdak.

5 polubień

Miał maluszek szczęście, że do Ciebie trafił :wink:

2 polubienia

Ja to w ogóle kociara jestem. Nasza kotka niestety nie zaaklimatyzowała się w nowym miejscu zamieszkania, żyje sobie z innymi kotami, które mają się dobrze-do dyspozycji dla nich są miski, karma,woda i budki mieszkalne. A nasza Zguba od czasu do czasu przyjdzie, pokaże się,że jest i tyle. I coraz dłuższe odstępy robi, by się nam pokazać. Chodzę na spacery, ale tylko raz udało mi się ją spotkać.

2 polubienia