Tej historii od 5:10 posłuchajcie do 6:25. Czasem trzeba inżyniera zamiast psychologa.
Jak niemieckie to Adlerki (w miniaturze)
Mnie żadne takie porady potrzebne nie są. Bez tego daję sobie radę.
A może Ci się termometrum z upału zepsuło?
Ty se lepiej z nim do serwisa ić i niech sprawdzom.
Se będziesz myślał że 20 jest a tu w realu z 38
Raz tak kumpel miał, o mało co jaj nie zniósł na twardo …
Całe szczęście, że termometrum sprawnum.
Właśnie założyłem bluzę, bo schłodniało, a okna zamykać nie będę…
38°C dziś też mam
Ale i tak radza z nim na przegląd się przespacerować. Co Ci szkodzi?
– Guten guten
– Guten guten, w czym panu szanownymu pomóc?
– Chciał żem termometr prześwietlić, czy rychtowny czy do wywolelenia
– Zarozki sprawdzimy…
(10 minutok mija se)
– Sprawdzilim, na blank rychtowny, 80 euraków się należy, dla pana, żes pan cacy i grzeczny 60 …
Tak będzie, zobaczysz. Krzywda Ci się żadna nie stanie
A będziesz na lata miał
To Ty chyba w piecu palisz … U mnie tylko 24 a termometr mam rychtowny
termometr jest za oknem i cały dzień w cieniu, byłem w centrum miasta i tam na ratuszu elektroniczny pokazywał 38,5°C, wilgotność 92%, połazilem tam i tu / rower zaprowadziłem do serwisu, powiedzieli że go zajeżdzilem, podejrzewam że rozsypał się wolnobieg / przeżytki z tyłu /. Trochę nowych narzędzi do mojego serwisu muszę pokupować, bo nikt nie oddaje starych, pełno wycieczek zagranicznych - Niemców, Amerykanów, każdy na piwo z kija zapraszał, i odrobina Ukrainy, a polaki się pochowali, ba pies psa prowadził dumnie na smyczy, a ten prowadzony z koszykiem w zębach, pełna kultura - ludzi znaczy się wycieczki przepuszczali.
U mnie w poniedzialek obiecuja 38 w cieniu.
Chyba czas się przyzwyczaić?
U mnie już jutro ma być “tylko” 28 - 29. Cieszę się bardzo, bo ostatnie 3-4 dni naprawdę mnie dobiły. Wreszcie odpocznę. Jak nie będziesz już wytrzymywała, to przyjedź do mnie. Tu przeczekasz te najgorsze upały.
A u mnie jak u Joko.Dobrze,że ona tu jest.Mogę o pogodzie nie pisać bo jak mieszka ode mnie 48 km to prawie tak samo jest.
W ten piękny łikend wywlekę odkurzacz i ze swej posiadłości wyssam różne roztocza.Napiję się wody i porozmyślam o putinie.
Roztocze jest fajne. Jak ktoś wie, gdzie jechać, może miło spędzić czas.
Super tak się pocieszać Prawie jak pracownicy na 12-15godz. zmianach.
Jako dzieciak przeczytałem książkę pt; “Rogaś z doliny Roztoki”, o jelonku to jest i bardzo fajne. Maria Kownacka to napisała.
Tak i akcja dzieje się w Tatrach
Tylko aby nikt nie pomyślał, że w ciężarówkach …
Życie jest cholernie niesprawiedliwe…Dziś miałam wracać do domu i nie wracam… Straciłam siostrę…
Przykro mi @Vilemo , trzymaj się …
Przykro mi, trudno to wytłumaczyć by cokolwiek dopisać