Nie na darmo pojawil sie kiedys tekst o"listopadowym obliczu",czlowieka smutnego lub przygnebionego…
Przyjdzie i na to czas…Na razie,jesli ktos jesien lubi,zapewne wyczekuje jej kolorow i zapachow…
2 polubienia
Po powrocie z Włoch,spedziliśmy prawie 3 dni w Brennej [Śląsk Cieszyński] .
Tutaj,po drodze na Błatnie…
1 polubienie
W samym Cieszynie nabyłem kiedyś Opla Vectrę z dieslem Isuzu i to było udane auto. Żeby było śmiesznie, to sprzedałem je w Niemczech.
1 polubienie
Cieszyn…Dla mnie miasteczko na 1-2 razy…Jeśli brak w takim miejscu kogoś bliskiego to okazuje sie ze to miasteczko jakich wiele.
Oczywiscie ksiegarnia-antykwariat-kawiarnia"U Kornela",to miejsce magiczne i choćby dla niego,warto…
Prawdę mówiąc, sentymentu bo Cieszyna nie mam powodów mieć, czasem zajeżdżałem tam autobusem. A tę Vectrę kupiłem od kolegi z pracy, który pochodził z Cieszyna, a razem pracowaliśmy w Niemczech. Czyli już na początku mojej emigracji.
1 polubienie