Ja dziś układałam drugi raz w życiu i stwierdzam, że uwielbiam
Jedną część zrobiłam z moim P . wczoraj , a drugą część dzisiaj
Trochę jak puzzle
Odstresowuje fajnie!
I małe piwko do tego nawet było
Fajna sprawa !
Lubicie takie zajęcia?
Lol, możesz wrzucać węgiel do piwnicy i też się tym podniecać… Zwykła czynność, którą każdy normalny człowiek powtarza co roku
Szczerze ?
Na działce mam piecyk i drewutnię z drewnem opałowym, to zajęcie starego
Też się pocisz przy tym jak kangur w swetrze?
Przy czym ?
Że masz ułożone drewnienko
Nawet tam nie zaglądam , powtarzam , to zajęcie dla faceta
A wiesz co ?
To też zajęcie mojego ojca miało być.
Pierwszy raz w życiu mamy kominek
I przywieźli drewno kilka dni temu , pocięte, wysypali i pojechali w piz…
To stwierdziłam z moim P. że rodzicom psikusa zrobimy i pokażemy, że umiemy
To nie tak , że boję się o pazurki , ja wykonuje wiele prac, które uważane są za męskie zajęcie, ale do układania drewna nikt mnie nie woła.
Hehe
I dobrze
I jest super miejsce na drewno !!
Bomba!!!
Przede wszystkim nie muszę już trzymać sprzętu w altance.
Ja często sam rąbię drwa, w miejscu gdzie wióry lecą.
O żesz w mordę!
Mocna misja !
Wolę ciąć. Układanie to robota głupiego. Pomocnika. Prawdziwy fachowiec robi konkrety
Może i racja
Uwielbiam rąbać drewno
Ojej to byla moja stała praca kazdej jesieni przez całe dzieciństwo i młodość. Teraz też zreszta. Tak lubię. I lubię przy tym byc sama, ewentualnie z moją muzyką.
A ja właśnie to układanie lubię tajze dlatego że to taka wspopraca z tatą: tzn on tnie a ja ukladam. Kolejne wózki.