Ubrania muszę mieć 2numery za duże , bo inaczej nie dadzą pracować. No i cerę ziemistą.
Makaron też się nadaje na kalambur. Gdzieś na stronie mojej już jest …
Ale czy koleżanka go rozwiązała?
Zabij, nie powiem … Musiałbym tu i tam zajrzeć.
To pozaglądaj. pewnie tak, bo sporo mam u Ciebie rozwiązań.
To sobie jeszcze namaluj sińce pod oczętami
Nie trzeba…wystarczy mi, że straciłam kiedyś pamięć od tego rąbania.
Okropnie dwuznacznie to napisałaś, ale wiesz - ja sporo rozwiązuję, więc wszędzie szukam podtekstów i drugich znaczeń.
Ale to prawda. najgorsze, że dopiero jak ją odzyskałam to się skapowałam czego nie pamiętałam
Sprawdzono, koleżanka joko zrobiła …
Brawo jeszcze raz.
Nie pamiętam, który to, ale cieszę się, jeśli zrobiłam
A niech stracę … Tutaj ten kalamburek. 11 osób go rozwiązało. To byli czasy …
Teraz gdy rozwiąże choć połowa takiej liczby, to ze szczęścia zaczynam latać …
Umysłowe lenistwo dopadło planetę czy jaka inna franca?
Uważam, że dobrze rozgryzłeś tę zagadkę. Nikomu nic się nie chce. Niedługo położą się i będą leżeli, bo im się nawet usiąść nie będzie chciało
Zapytaj o szczepienia, wtedy nagle jakimś cudem u kilku intelekt się obudzi …
Zastanawiam się, co sprawiło, że tak wszyscy (no nie wszyscy ale większość) zgnuśnieli. Pandemia? Wychowanie? Lato? Polityka? Kosmos? Zmiana klimatu? Inflacja?
Co jest u licha powodem?
Niedawno rozmawiałam na ten temat z koleżanką. Podziwiam ją, za to, że ona chodzi pomalowana gdy są takie upały. Pomimo,że mam kosmetyki dobrej jakości, makijaż na takie temperatury sobie odpuszczam.
Mam kilka teorii na ten temat, ale nie chce tu ich uzewnętrzniać, bo może nie mam racji.
Na przekór temu wszystkiemu za tydzień i trochę a dokładnie 8 września zapodam tu pantropę. Kiedyś publikowałem zagadki na Pytamy i były osoby, którym się to podobało.
Już się tej pantropy nie mogę doczekać. Lubię je
Kilka teorii masz? Ja też kilka. Napisałam je. Pewnie żadna nie pokrywa się z żadną z Twoich
Ja też je lubię. Niestety, nikt ich tu nie układa …
hahaha… na mnie nie licz. Jestem za słaba w uszach.
A właśnie na Ciebie liczyłem najbardziej …
W ogóle, to z tymi zadankami jest ciekawa sprawa. Pytałem Niemców o te sprawy, ale oni mają oczywiście różne tego typu zadania, ale inne niż nasze. O pantropach czy kalamburach nie słyszeli.
No, ale może nie pytałem tych “prawdziwych” szaradzistów.