Ty kobieto podstępna!! Kubków w szafie to nawet ja nie chowałem. ![]()
Bo moja teściowa nie była Twoją teściową 
 
 ![]()
Mam uzasadnione podejrzenia, że na teściowe i tak nie chciałabyś się zamienić. ![]()
Teraz, to już nie, bo mojej już nie ma ![]()
Banknoty też układam nominałami a przy wyższej kwocie zawijam po 1000 pln by było łatwiej liczyć
Rzadko zwijam po tysiąc. Większość moich transakcji jest elektroniczno-plastikowo-wirtualna.
Jak padnie prąd, zostanę gołodupcem. ![]()
Ale kupując samochod mało kto na przelew pójdzie.
Trzy lata temu kupowałem i zapłaciłem przelewem. Nie było problemów z kupującym. Nawet tak wolał, żeby potem do banku nie musieć chodzić.
Owszem nietraktowanie ludzi, w tym dorosłych, poważnie.
W Twoim przypadku to zabawne nie jest.
Ale okazało się bardzo mądre, bo gdybym traktował ich poważnie, i zrobił ludzką karierę, zapewne nie miałbym szans widzieć nieharmonijny, patologiczny gatunek ludzki we właściwym świetle.
Tu mam podobnie.
Oj najgorzej to w podróży, teraz przy euro to latwiej, ale swego czasu komieczny byl potrfelik wielodzielny albo kilka odrębnych, żeby się to wszystko nie wymieszalo.
Ale wiesz nie każde konto ma przelew natychmiastowy a ludzie się nasłuchali o oszustach.
Nas się naczytałaś, a sama o sobie zapomniałaś napisać ![]()
A może Twoje nawyki są akurat najciekawsze? ![]()
Mi staranie się zajmuje najwięcej czasu.
Po pierwsze skąd masz na to czas i siły a po drugie: perfekcjonistką to Ty nie jesteś z tego wynika ![]()
Nawet nie mam zamiaru nią być. ![]()
Wreszcie jest okazja przedstawienia swoich wad jako zalety jak na rozmowie kwalifikacyjnej tylko w milszej atmosferze i bez emocji buzujących w człowieku, że z idiotą rozmawia. A od perfekcjonizmu to tylko hormony się psują a kortyzol zalewa, więc uczę się od Joko.
@harmonik Gdybyś traktował innych ludzi poważnie być może zrobiłbyś karierę albo chociaż zarobił odpowiednią ilość pieniędzy dzięki czemu miałbyś realny wpływ na rzeczywistość… A może nie zrobiłeś kariery/ nie zarobiłeś szmalu bo Ci się nie poszczęściło/nie przyłożyłes się i teraz wymyślasz różne ciekawe uzasadnienia. Ruszyłeś z jakimś konkretem czy nadal tracisz swój i nasz czas?