Macie maturę?

Oczy wiście:

5 polubień

na pewno?

Stara, to było 0%. Albo zaliczyłeś, albo poprawka.

3 polubienia

Ano mam.Ale pytanie jest chyba zle postawione.Egzamin nie ma sie przydawać w życiu.Egzamin ma weryfikować wiedzę lub umiejetnosci.
O Lalce to ja moglem wtedy tylko pomarzyć.
Wiem ze pisalem o czymś z Romantyzmu.Ale jak tamta kwestia została wtedy postawiona,juz nie pamietam…Ocena końcowa- 4

4 polubienia

no koło 70 % odpowiedzi miało być oki.

Ja ze Słowackiego, kurna…

1 polubienie

Gdyby nie było, maturę bym pyknęła z palcem w nosie. Nie byłam tłukiem tylko leniem :blush:

Ja z tadeusza… pana Tadeusza

1 polubienie

Dobrze że nie Ferdydurke bo nawet po zielsku byś nie ogarnął.

2 polubienia

Ale nie na początku lat 70 ubiegłego wieku. Na stopnie było. Od 5 do 2. To ostatnie eliminowało i od nowa. Gdyby zrobić z tego rozpiętość procentową, to jakieś do 10% luzu.

2 polubienia

Blisko ale przypominam sobie ze obficie korzystalem z Byrona bo wiedzialem ze tego nikt nie zrobi.
Niezyjąca juz profesorka,zignorowala to jednak.
Niemniej ocene dala mi tak jakby chciala…opierdolić.Spotkana na schodach,powiedziala,mniej wiecej:“…dlaczego dopiero teraz,leniu jeden?” :innocent:

1 polubienie

zdawałem w latach 90

1 polubienie

Ja w 2005.

Spoko, to byłoby łatwiejsze od Słowackiego, od którego przez całą swą edukację odganiałem się jak od muchy. I się zemściło.

2 polubienia

wtedy już magistra miałem.

1 polubienie

Moja starsza siostra dorabiała sobie udzielając korepetycji z matmy. Do tej pory mi wypomina, że nie próbowałam się wysilić.

Tak, jak moje córki. Kurna, synem moim mógłbyś być… :rofl:

1 polubienie

Na mnie nie było rady.

1 polubienie

Moja siostra ledwo z matematyki zdała… a później pisała magisterki tłukom… z Polonistyki.

3 polubienia

@benasek czego nie macie?

1 polubienie