Macie teraz fazę na jakieś jedzenie?

Jecie coś w ostatnim czasie ciągle, codziennie itd., czego wcześniej nie jedliście tak nałogowo?
Od jakichś 2 tygodni jem ciągle ogórki. We wszystkim i w każdej formie, nie do końca wiem, dlaczego, bo ogórek wartości odżywczych ma raczej mało i nie ma nic szczególnego, tylko wody ma sporo. Ogórek świeży do obiadu, jako przekąska ogórek z jakąś pastą/hummusem, ogórki kiszone, woda po ogórkach normalnie do picia, zupa ogórkowa itd.itp.
Nawet zwykłą wodę piję ciągle z plasterkami ogórka.

2 polubienia

kiszone ogorki to zamo zdrowie…
a swiezy tez nikomu nie zaszkodzil.
u mnie ostatnio sery w ilosciach przemyslowych.
ale to chyba ma zwiazek z dodatkowymi dawkami witaminy D jakie mi zapisala doltorka.
swoja droga przy tej ilosci slonca jaka tu jest latem miec niedobory witaminy D?

1 polubienie

Moze w ciazy jestes? :slight_smile:

4 polubienia

Wniosek na 500+ złożony?

1 polubienie

Popcorn-pewnie dlatego,że ostatnio czuję się jakbym była cały czas w kinie.
Ale czy nasze życie nie jest teatrem???

3 polubienia

W ciąży to szłyby same kiszonki, a ja zjadam głównie świeże, zresztą wszystko, co jest pgórkiem, jest teraz dla mojego układu pokarmowego super :stuck_out_tongue:
Nie, ciąża mi nie grozi :joy:

Tak, ale nie dla mnie, tylko dla kuzynki :stuck_out_tongue:

1 polubienie

owsianka ,banan, jogurt naturany ,najlepsze jest to ze kiedy zaczynam to przyzadzac wszyscy jak jeden maz wynosza sie z kuchni :grinning:

1 polubienie

Wit.d się nie gromadzi w organizmie, więc jak już nie ma słońca, to można mieć niedobory. Jak jest słońce, ale używa się wysokich filtrów, też powinno się ją suplementować. Ja biorę w kropelkach, bo dobrze się przyswaja (bo już jest rozpuszczona w tłuszczu i nie ma tysiąca składników dla zachowania konsystencji) i łatwo przyjmuje.

Owsianka i banany to u mnie norma :joy:
Owsianka z suszonymi owocami to moja śniadaniowa rutyna, a banan wchodzi co najmniej raz w tygodniu, a sporą kiść potrafię zjeść całą naraz :wink:

1 polubienie

ja mam w kapsulkach.

1 polubienie

Ostatnio u mnie nic nie króluje.
Córkę złapało na zielone oliwki, a jeszcze nie tak dawno nie lubiła tego.
Najbardziej wierną osobą co do smaków jest moja babcia, gdy zasmakowała jej moja zupa warzywna to pół roku tylko zupa warzywna na obiad.
A jak ją namówiłam by spróbowała naleśnika i zasmakowł to kolejne pół roku miałam robić jej i robiłam tylko naleśniki.
Od ich zapachu mnie już mdliło. Ile można jeść to samo?

1 polubienie

Fasolka po bretonsku,barszcz lub zupa serowa,filety z dorsza plus kalafior i ziemniaki…
Robie to tak czesto ze chyba maniakalnie.

1 polubienie

Ostatnio bakłażan i kurki (grzyby)

1 polubienie

Uff.
Nażarty jestem nie na żarty.:rofl:

2 polubienia

Zupa serowa? To byloby cos na moja ostatnio serozernosc. Dasz przepis?

2 polubienia

Co wieczór zjadam:
2-3 daktyle
12 migdałów
12 suszonych owoców Goji
3 orzechy brazylijskie
małą łyżeczkę rodzynek
Popijam herbatką z korzeni drzewa Borututu

To trochę świr, ale w moim wieku po przeczytaniu tylu artykułów na temat co szkodzi a co jest zdrowe, wyszło mi, że takie suplementy diety są dla mnie. :wink:

3 polubienia

Ja tez mam takie fazy. To znaczy, ze w organizmie brakuje czegos i sie tego domaga!

1 polubienie

Od przynajmniej pół roku zawsze (wcześniej: często) na śniadanie jem owsiankę z suszonymi owocami i orzechami, wydawało mi się, że to już lekki świr, codziennie jeść to samo na śniadanie, ale udowodniłeś mi, że chyba jednak nie :joy:

1 polubienie

A nieeee…To gotowiec.Ja jestem uzależniony od zup i jak coś zweszę,co jest odpowiednio przyprawione to od razu łykam…
W tym przypadku,wyjatkowo zwykły Knor…