- Tak
- Nie
- Trudno powiedzieć
- Mam jeszcze inne zdanie na ten temat
0 głosujących
0 głosujących
Nie wierze im,i dlatego nie bywam u nich.
Profilaktycznie niczego nie nalezy usuwac… Z drugiej strony zupelnie nie rozumiem dlaczego wiekszosc kobiet jest tak przywiazana do swojej maciy. Nie mowie oczywiscie o kobietach w okresie rozrodczosci…
Każdy jest bohaterem, póki jest zdrowy. Gdy byłem dzieckiem, lekarze uratowali mi życie, żyję, więc dzięki nim. W późniejszym życiu kilka razy ratowali moje zdrowie. Aktualnie, bez lekarzy nie byłoby mnie ani tutaj, ani gdzie indziej. Niedobrzy ci lekarze, oj niedobrzy…
Wystarczy, że ciemnemu ludowi przepiszą (lub zalecą) medykamenty obniżające gorączkę, i już mają dozgonne źródła do żerowania z jego nowotworów i innej utraty zdrowia, bo trudno o coś bardziej zbrodniczego, niż zbijanie gorączki.
Gdybys byl na moim miejscu,zmienil bys zdanie.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Zależy jak kto trafi. To, że w medycynie bywają dziady, nie lekarze, to ja wiem i też przekonałem się o tym. Ale wrzucanie wszystkich do jednego wora jest mocno niewskazane.
Najlepiej, wzorem harmonika, w ogóle zrezygnować z medycyny?
Zgadzam sie z Toba,nie mozna,nawet nie wol o wszystkich wrzucac,do jednego wora.
Ot mialem widac pecha,trafiac na paprokow.
A harmonik tylko innym radzi leczyc sie owocami i woda,sam zasuwa do lekarza.
W tej sprawie nikomu,nie doradzam,ani nie odradzam,kazdy ma swoj rozum.
Sa sytuacje,gdzie interwencja lekarza,jest nieunikniona.
Widzisz, Leoś, gdyby nie błędna diagnoza i, niestety, niefrasobliwość mojej żony, pewnie żyła by do dziś. Ale na świecie jest mnóstwo ludzi, którzy cieszą się zdrowiem i życiem dzięki lekarzom i medycynie. I nauce, która tę medycynę ciągle rozwija. O wiele, wiele więcej jest tych uratowanych, niż tych, których medycyna skrzywdziła.
Ja nikomu nie odradzam wizyty u lekarza w skrajnych przypadkach,tez z nich korzystam
Tyle,ze mam sporo przykrych doswiadczen,dlatego dokad moge omijam lekarzy.
Ale to moja prywatna sprawa,
U mojego syna,dwie operacje,pewnie uratowaly mu zycie,byl kilkuletnik chlopcem.
Teraz to 32letni okazaly facet.
Ludzka medycyna umożliwiła patologicznej ludzkości być coraz bardziej patologiczną. Czy należy ją za to chwalić?
Przejrzyj sie w lustrze i ocen sam.
A wg mnie, jest więcej tych, którym medycyna zaszkodziła, nawet jak większości potem przedłużyła życie.
Przez całe wieki, tak. Medycyna bardziej szkodziła. Aktualnie jest dokładnie odwrotnie.
Nie zgodzę się z Tobą. Fakt, medycyna potrafi pomóc, ale przez błędną filozofię leczenia, w tym szczepienia, i przez błędne procedury, tworzy coraz słabsze pokolenia, coraz bardziej zależne od medycyny. Błędne koło, choć medykom to się może podobać.
Te słabsze pokolenia są coraz większe i coraz dłużej żyją.
Ale to nie idzie w dobrym kierunku.
Na 200 mln plemników w wytrysku, tylko jeden jest wykorzystywany do zapłodnienia, a 199 mln karmi bakterie lub makrofagi układu immunologicznego. Tylko tak to jest prawidłowo, harmonijnie. Wówczas selekcja zapewnia rodzenie się najzdrowszego potomstwa.
Natura jest rozrzutna.
Wszystko idzie w prawidłowym kierunku, bo i tak na końcu nieharmonijną ludzkość czeka zagłada i DSHN pozbędzie się wreszcie ludzkiej patologii.
Oczywiscie!!!