Mam dość

Obecnie to nasze światełko. Niestety nie chce jeść.

1 polubienie

Może Twoje choroby przeszły na nią?
Jest ta wymiana energii w końcu czy nie?
Nawet “międzygatunkowa”…

Wiem i wiem że się poświęciła . To było kochające zwierzątko.

1 polubienie

Jurek wiem że kotów nie lubisz. Proszę byś się nie wypowiadał w tym temacie. Dziękuję przyjacielu.

Poszukaj kociego psychologa.
On-line już też tacy są?
/Może tak jak u ludzi jedni w stresie jedzą mniej albo wcale,a inni wprost przeciwnie?/

Nie. i jeszcze raz nie. Ostatni psycholog z którym miałem do czynienia wie że to są ich spostrzeżenia. Nie pomagają jak ktoś ich nie lubi.

Może ten z okna przeżywa że kotka odeszła… zwierzęta też czują. Dlatego, kiedy się planuje zakup kotka trzeba zaplanować czas dla niego, żeby móc się z nim bawić.

2 polubienia

Tak odczuwa. Czeka na drugą przy misecce. Tak nauczyłem że starsza je pierwsza. Ta mała teraz będzie miała wiele miłości i nie wiem czy da radę.

2 polubienia

2 polubienia

U siostry zmarła kotka tylko w chorobie - guzy na ciele, tyle że była dużo dużo starsza, znajda z działek od urodzenia, futro biało srebrzysto rudo czarne. Wet nie mógł nic pomoc, po drogich lekach żył 3 miesiące dłużej / USG, Tomograf co nieco pomogły bo to nowotwór. Kot w sumie wesoły, poważny, nie każdego miłe witał, bawił się z papugami po swojemu, młody pies był uzależniony od niego / zabawy, jedzenie, cisza /. Kot był członkiem rodziny podobnie jak reszta zwierzyńca. Odszedł - ptaki czuwały przy nim w ciszy, pies płakał łzami, sierść mu wylizał, smutny widok. Dzieci go wspominają, ja po części. Takie życie, teraz siostra ma parkę bliźniaki, matka rozjechana autem też na działce niedaleko niej

Ja mam klona Twojego kota :upside_down_face:

Roznie, w stanie wedrownym to rzadko wiecej niz 7-8 lat. A smiertelnosc wsrod kociaków i mlodych kotow jest bardzo wysoka.
Pod opieka czlowieka zalezy tez troche od rasy i odziedziczonych sklonnosci potrafia dozyc i ponad dwadziescia, ale trzeba liczyć 12 -15 lat.

1 polubienie

Moja awersja do kotów nie ma tu nic do rzeczy.Albo za szybko myślisz albo nie zrozumiałeś co wczoraj mialem na mysli.A wypowiadalem sie o relacji czlowiek-zwierze,majac na myśli PSA!
Co “stoi jak wół,napisane”
Zgodnie z życzeniem jednak,spadam.

Jest drugi kotek ale nie je tęskni

1 polubienie

Dziękuję

Przywyknie…musi. Ty też. Przygarnij nowego kotka.

Dla mnie ten wątek jest o tyle smutny, że mój kot ma chyba ok. 20 lat i jest widać, że nie jest tak zdrowy jak dawniej :disappointed_relieved: A jest to kot, który przychodzi głównie do mnie, rzadziej do innych domowników.

Wspóczuję.

2 polubienia

Rozumiem Cię. W czwartek zmarła moja MAMA, najkochańsza, najszlachetniejsza, najlepsza, najbardziej pracowita, poświęcająca się dla nas OSOBA, która była naszym wsparciem, motorem, ostoją, wszystkim. Rozstałam się boleśnie z moim facetem w kwietniu, liżę rany do dzisiaj, Jeden brat mojej mamy zmarł w kwietniu, a drugi w Wigilię.

2 polubienia

bo nieszczescia maja to do siebie, ze chodza stadami.
tez sie o tym nie raz bolesnie przekonalam

1 polubienie

Ciekawostka: ponoć osoby samotne żyją średnio krócej.