To jest psucie piwa.
Nastepny sie znalazl. @birbant placze, ze ciasto piwne to marnowanie piwa, teraz Ty…
Dla zdrowia mozna sie poswiecic. Ostatecznie uzyc czerwonego wina, tez zadziala. A do ciasta dolac bezalkoholowego. Moze wtedy nikt nie bedzie plakal.
Bo to jest marnacja niepomierna.
A ja miałam grypę raz w życiu, w wieku 7 lat
Ale mnie też ostatnio coś grypopodobnego próbowało wziąć, ale skończyło się na wypiciu herbatki z miodem i sokiem malinowym, ciepłym ubranku, pójściu spać na 12 godzin i wirusy zrezygnowały z oblężenia przed rozpoczęciem go
A kurkuma i imbir? one mi się pierwsze kojarzą z rozgrzewającymi przyprawami.
Chyba nigdy nie miałam grypy (takiej naprawdę…)!
Tez moze byc, większość egzotycznych przypraw rozgrzewa. Galka ponoc jest też bakteriobójcza, a w nieco wiekszych ilosciach trochę ogłupiacz, wiec jak w kosciach lamie podczas grypy moze przypadkiem pomoc.
W ogole wychowani na cudownych drogich pastylkach zapominamy o wspomagajacej roli ziol.
Inna sprawa, ze tylu legend miejskich co o ich wspanialym działaniu to nie znajdziesz. Szybko to działają tylko te trujące
Moja znajoma Rosjanka zawsze mi radziła żebym sobie klatke piersiową wódką natarła próbowałam kilka razy i w sumie te opary tak fajnie działają…
Rosołku bym Ci nagotowała…
Ja zawsze kiedy jestem chora piję miksturę z kurkumy, imbiru, cytryny, miodu i czosnku. Rozgrzewa!
Na grypę najlepszy jest rumianek!
Rum sie wypije,Janek wyrypie i po grypie.
Ale to diabel, musialby nie rumjanek a rumjanka zastosowac.
A najlepiej koktajl piekielny z czystej wodki i Lilith.
Golf warcaby do widzenia
Potrzebuje wyleżenia
Ludki z tego portalu często nie zdają sobie sprawy, że są mimowolnymi pomocnikami w wymyślaniu kalamburów i innych zagadek.
W tym miejscu wszystkim za to dziękuję
Też nieraz czerpałem inspirację od naszych pytoludków.
Bo to w gruncie rzeczy pożyteczny lud jest
Czym czerpałeś te inspiracje? Bo ja najczęściej obiema “ręcami”.
I temy mojemy resztkamy, co je pod deklem jeszcze mam…