Od kiedy są te dotacje?
Ja wymieniłem piece11 lat temu i nigdy o tym nie słyszałem.
Ta sie sklada, ze fundusze nie sa nieograniczone. Dlategi tak ważny jest udzial samorządów, niestety polityka PiS to centralizacja oparta na “sprawdzonych wzorach” rodem z PRL.
Tu pomniczek, tam obiekt z narodowy w nazwie, a potrzebne inwestycje leżą odłogiem.
W tym roku, a od kiedy? Nie wiem.
Mówisz… centralizacja. Teraz bogate miasto, czy gmina dysponuje w dowolny sposób np. dodatkami/premiami dla nauczycieli. Już pisałam o dysproporcjach w dodatkach za wychowawstwo, premiach motywacyjnych dla nauczycieli. Czy to jest sprawiedliwe, żeby w jednej gminie dyrektor szkoły miał 250 zł zł dodatku funkcyjnego, a w sąsiedniej, w porównywalnej wielkościowo i ilościowo, ten dodatek wynosi 2500 zł? Czy tak różnie pracują ci dyrektorzy? Nie! Każda gmina ma swój regulamin, każdy może być inny. To absolutnie nie motywuje nauczycieli z biednych gmin.
Piszę o szkole, bo to moje podwórko, więc wiem co piszę.
to juz z pretensjami do wierajajta czy soltysa oraz tych co ich wybieraja.
jak do konca wygada finansowanie szkolnictwa w Polsce to nie wiem, ale zdaje sie jest to wolna amerykanka jak ze szpitalami?
Nieprawda, sołtys nie ma nic do tego, jeśli już to wójt. A wójt? Jak nie ma to nie da, bo z czego? Budżet mojej gminy nie raz widziałam i jego rozplanowanie też. Dla szkoły nie ma często nic ponad subwencję na ucznia. Więc to i Salomon z próżnego nie naleje.
czyli szkoly na utrzymaniu gminy? to nic dziwnego, ze sa takie roznice -
problem w tym, ze za stan samorzadow i ich zyski odpowiada sejm - a wlasciwie ustawa przez poslow uchwalona, ograniczajaca mozliwosci samorzadow do mnimum. to mialam na mysli piszac o centralizacji.
PiS z prybudowkami robi wszystko, zeby samorzadnosc ukrocic, podobnie jak drobna przedsiębiorczość.
wypoziomowałam jedną stertę
Sołtys to całkiem nikt.Nie wiem po co ludzie się do tego garną. Problemem gmin jest to że podatki które teoretycznie są zależne od miejsca zamieszkania i tak zgarnia państwo A później rozdziela tym co wierniejszym.
A moja drobna przedsiębiorczość zaczęła kwitnąć w momencie wprowadzenia Nierejstrowej Działalności Gospodarczej. Nie muszę obawiać się, że sąsiad doniesie do skarbówki
Przeciez na szczescie wszystkiego nie da się zepsuc.
Już sobie wyobrażam: te amsterdamskie kanały, w których uważny obserwator wypatrzy czasem wystającą nad powierzchnię wody kierownicę auta miejskiego…
Bez przesady, tam to jak w Wenecji - kajaki miejskie
– bo samochód nie jest sensownym sposobem przemieszczania się po mieście. A jeśli jest, to tym gorzej dla takiego miasta…
Bo kajaki, w przeciwieństwie do rowerów, nie toną…
W tej chwili to chyba wszystkie mają komory wypornosciowe.
Piece na olej opałowy też będą wycofane z eksploatacji. Tylko piece V i VI kategorii - np piec na ekogroszek, i konstrukcyjnie bez możliwości przeróbki na palenie np węglem lub drzewem - bez dodatkowych rusztów / potwierdzone przez producenta na konkretny piec stosowną pieczątką z unijnym zatwierdzeniem - zatwierdza minister środowiska. Do obecnej pory to producent decydował która klasa. Teraz to minister zdecyduje czy konstrukcja pieca jest ! / a nie może jak by chciał producent / w klasie minimum V lub VI. Chore to i głupie. Magazyny i churtownie zawalone piecami - zamrożone pieniądze pójdą w straty razem z piecami. Ludzi nikt nie uspokaja co i jak będzie, że niby mają 5 na zmianę - tylko na co ?, Zakup pieca V klasy nie jest tani - to około 6 000zł, a VI jeszcze droższa, do pieca trzeba jeszcze dokupić oddzielnie opał - tona ekogroszku około 2 500 zł, średni dom zużyje około 3 ton zależnie od zimy, + niewielka przeróbka co nieco instalacji, by dopasować piec do istniejącej instalacji. Takimi pieniądzami by je wywalić na ogrzewanie to ludzie nie dysponują, podobnie jak spłatą kredytu. Piec trzeba też przywieść do domu a benzyna po 8,20 zeta
Jesteście kompendium wiedzy lepsze niż treść piosenek Rosiewicza.
Jeszcze nic nie jest przesądzone, ponoć sami Niemcy myślą o częściowym korzystaniu z węgla. Nie wiem, czy teraz jest tam legalny? Czy nie?
Finlandia zerwała umowę by wycofać węgiel / ewentualne kary ich nie wystraszyły / - ich ekonomiści wyliczyli za i przeciw i tak zostało, i liczy na kraje by do niej dołączyły. Niemcy się wachają podobnie jak polska