Mamy wyniki oficjalne...

Wzrost prac minimalnych pociąga sporo innych kosztów. Przećwiczyły to państwa zachodniej Europy. Zawsze tak było, ze po ogólnych, oficjalnych podwyżkach płacowych następował wzrost cen. Ostatniego lata boleśnie odczuli to w Belgii, a jeszcze wcześniej w Holandii. W tej ostatniej, osobiście nadziałem się na to.

1 polubienie

Agent zachowujacy sie ni to autyk,ni to idiota?
Trudno mi to sobie wyobrazic…

2 polubienia

Się znajdą bo dla wielu kandydujących. polityka i odpowiedzialność przed wyborcami… to puste słowa. A posadki intratne to akurat obóz rządzący dzieli. Kiedyś już posłankę Beger Renatę kuszono teką podsekretarza stanu co by przeszła do pis z samoobrony. I to świezo po maturze zrobionej w prywatnej szkole :slight_smile: A mówią że nie matura… :smiley:

2 polubienia

jakby byl tym kims jak piszesz to by chyba na takie pomysl sam nie wpadl.
a kto go naslal? straszenie teczkami to tak bardziej w ruskim stylu.

Nie zawsze tak było. Popatrz:

W Wielkiej Brytanii płaca minimalna rośnie cały czas i to coraz szybciej, a inflacja raz rośnie raz spada (akurat przez ostatnie dwa lata spadała).

W Holandii płaca minimalna rośnie cały czas, ale znacznie wolniej niż w Wielkiej Brytanii. Mimo to holenderska inflacja też raz rośnie raz spada, tyle że teraz akurat rośnie.

W Belgii płaca minimalna była w latach 2014-2016 stała, a jednak inflacja zaczęła rosnąć w roku 2015. Ostatnia podwyżka płacy minimalnej miała miejsce na początku obecnego roku, i jak traf chciał inflacja akurat w tym momencie zaczęła maleć.

W Grecji płaca minimalna była stała przez sześć lat (2013-2019), co też nie przeszkadzało inflacji iść raz w górę raz w dół - i to mniej więcej w tym samym czasie, co w innych krajach.

Z tego wychodzi że płaca minimalna to tylko jeden z czynników wpływających na poziom inflacji, i niekoniecznie najważniejszy.

1 polubienie

A mi właśnie to pasuje. Masz nękany licznymi problemami kraj, którego społeczeństwo jest żądne poprawy sytuacji. Poprzednie wolne wybory prezydenckie pamiętają tylko zgrzybiali staruszkowie. To wprost idealna sytuacja do wprowadzenia swojego człowieka. Jeśli jest dziwny, to jeszcze lepiej - to doskonała przykrywka: wszelkie podejrzenia łatwo zbyć prostym “no przecież wiesz, jaki on jest”.

W tej chwili najważniejsze, ilu ich będzie.

to prawda, ze inflacja nie zalezy tylko od placy minimalnej, bo to tylko jeden z czynnikow wplywajacych na podaz pieniadza na rynek.
dodac trzeba rowniez dostepnosc kredytow - nie tylko konsumpcyjnych, stopy procentowe i sklonnosc do oszczedzania - a te w roznych krajach roznymi sciezkami chadzaja.
a porownywanie gospodarki Wielkiej Brytanii gdzie jest funt i do tego zagrozony od kilku lat brexitem, strefe euro w duzej czesci zarzadzana obecnie przez Bank Europejski (w koncu przyklad Grecji na cos sie przydal, ze nie mozna polityki pienieznej przy wspolnej walucie zostawiac na zywiol) i Polske, grajaca jak oszalaly broker kursem zlotowki?
to wymagaloby nieco dokladniejszej analizy niz jeden post.
przewidziec z grubsza sie da, ale szczegolowo?
poza ciaglym znakiem zapytania jak wplynie postepowanie administracji Trumpa wydajacego wojne gospodarcza calemu mniej lub bardziej cywilizowanemu swiatu? coraz czestszym rozpatrywaniem wprowadzenia innej niz dolar waluty rozliczeniowej (a chetnych jest kilku)?
obecne trendy antyplastikowe, ekologiczne etc. ktore na pewno wplyna na zmiejszenie zapotrzebowania na rope? przy jednoczesnym wzroscie popytu na zywnosc - ludzi przybywa. to moze sie wydawac troche dziwne, ale sklada sie na tzw. efekt motyla (czyli warunek poczatkowy przepuszczony przez chaos moze dac przedziwne skutki i to w najmniej przewidywalnym miejscu)

2 polubienia

…i z tych wszystkich powodów nie należy znaczenia płacy minimalnej wyolbrzymiać.

Przyjąłem do wiadomości.

1 polubienie

tez tak do konca nie - oczekiwania spoleczne w Polsce sa takie, ze szybciej wszystko co im do kieszeni wpadnie przejedza niz zainwestuja, bo przeciez nic sie nie oplaca…
a tu juz zaczyna miec to bardzo duzy wplyw na pozostale czynniki, ktore wymienilam.
trzeba wziac tez pod uwage poziom zadluzenia spoleczenstwa (nie mam na mysli kredytow we frankach, ale zwyklych, zlotowkowych), ktory jest na szczescie stosunkowo niski w porownaniu z innymi krajami UE, ale wzrost dochodow moze to w bardzo szybkim tempie zmienic, bo jak wskazuja badania skonnosci do zadluzania sie rosna wraz ze wzrostem dochodow.
rekordy pod tym wzgledem bija kraje Europy Polnocnej i Holandia. :slight_smile: z tym ze sa to w duzym stopniu kredyty hipoteczne. wg Polakow mieszkanie ciagle jest dobrem, ktore “sie nalezy” a nie towarem rynkowym. a polityka developerow tylko to poglebia.

1 polubienie

Inflacja to suma wielu czynników.
Co do minimalnej pensji i innych świadczeń, chodzi o to by nie rewaloryzować w stosunku do rosnących cen, które osłabiają wszelki podwyżki. Bo każda podwyżka traci z czasem swą siłę i stan wraca do tego, co było przed podwyżką płac i świadczeń. A kasy w kieszeni niby więcej.
Jestem przekonany, że ceny w Polsce będą zabójcze. Ostatnio, gdy byłem w sierpniu za swój łysy łeb się złapałem, jak wzrosły przez rok. Ale to jeszcze nie to, czego się spodziewam.
Producenci zawsze, gdy są zmuszani przez państwo do płacenia więcej za pracę swym pracownikom, odbierają to im, zwiększając ceny.tego co produkują.

1 polubienie

wiadom, ze ostatnim, ktory placi jest zawsze konsument.
rynek polski jest dosc specyficzny, ale jedno mozna stwierdzic - zawsze za wzrostem plac szly podwyzki cen.
teraz manewrujac cena zlotowki na krotki czas mozna to zlagodzic zwiekszonym importem, ale jak dlugo gospodarka wytrzyma tego typu nierownowage? nastepne cztery lata ? tez mozliwe, ale tu juz wchodzimy na rozliczenia miedzynarodowe i moze sie okazac, ze sztuczne zanizanie kursu zlotowki nic nie da.

1 polubienie

I to też miałem na myśli.

Senat wygrało oczywiście prawo i sprawiedliwość, nie ma jednak większości jak w sejmie, jest kilku senatorów niezależnych, z lewicy i z psl… Jeżeli ustawy będą dobre to będą przechodziły przez Senat tak jak dotychczas. Oczywiście nie liczę senatorów PO bo oni muszą być zawsze przeciw. Dużo się nie zmienia. Dobre zmiany dobrej zmiany będą wprowadzane bez przeszkód, PO nie ma większości w senacie żeby sobie blokować. … (nie mogę słuchać tego gadania że jest pis i wszyscy przeciw jakby niektórzy chcieli… Na szczęście lewica daje sygnały że ma zamiar “walczyć” z PO… Co anty pisowcom, wyborcom PO na pewno się nie podoba.

Aha no i w sumie odrzucanie ustaw i tak nic nie da… ale wiadomo o co chodzi.

1 polubienie

Czytałem jego wypowiedź… Cytat bingoli jest wyrwany z kontekstu, ale czytając drugi raz tą wypowiedź można zauważyć o co chodzilo Kaczyńskiemu xd

z prezesem to nigdy nic nie wiadomo co mowi specjalnie, co niekoniecznie - juz pare razy pokazal, ze potrafi go poniesc i wtedy orzypadkiem wychodzi szydlo (nie Szydlo) z worka.
generalnie mowca to on jest rownie ambitnym jak Schetyna, tylko zdaje sie graczem nieco lepszym.

1 polubienie

Ja mam tylko nadzieję, że "nosił wilk razy kilka… " - końcowa patria tej rozgrywki będzie należała do drugiej strony i rzetelnie rozliczona.

1 polubienie

To by sie kazdej partii przydalo…

4 polubienia

Jasne, racja okonek, tylko póki co żaden w ichnich wyobrażeniach przestępca, ani nawet najbardziej znienawidzony i potępiany wnuczek dziadka z Wermachtu przy tak zacietrzewionych i zapiekłych atakach przeciwników do tej pory jeszcze nie siedzi za kratami. Ot, ciekawostka…
Do tego trochę piję… :slight_smile:

1 polubienie