Przepraszam ze sie wtrącę ale…Ja lubie zmywać!
Nie przesadzaj sa znywarki. Ale do sprzatania kuchni po gotowaniu jeszcze robotow na świecie nieduzo
A ja lubię gotować i w domu robię to znacznie częściej od żony. Zona nie lubi zmywać, jednakowoż woli to robić, niż pozwolić na to mi.
Nie chciałabym urodzić się facetem.
Bo oni są jacyś INNI…
I trudno mi to doprecyzować,bo trudno mi zrozumieć tą grupę człowieków.
Zresztą nawet nie próbuję…
Maja problem czego bronić jaj czy jajników
albo mają problem czy mają jaja czy jajniki.
Przecież to baby sa jakieś inne!
Jak Ty chcesz ich zrozumieć, jak oni sami siebie nie rozumieją?
Wszystko jest tak jak miało być, z małymi wyjątkami - siostry rodzone i te szpitalne - będąc w szpitalu zazdrościłem im dużo, są co prawda i lekarze ale różnice w wielu sprawach, problemach były widoczne - kobiety tłumaczyły co z czym, dlaczego choć ich nie prosiłem, a lekarze sucho wypowiadali że np on wie wszystko ale ! nic nie powie, i to głupie jak się czujemy - a tak samo jak wczoraj, jakoś mu tam wydukałem sepleniac sparaliżowany, spojrzenie na zegarek i ucieczka do gabinetu. Jak ja czekałem na te pielęgniarki, ich spojrzenie i wiedziały, porozumiewałem się ruchem gałek - że trzeba mnie przebrać, nakarmić, nasmarować odleżyny, masaże, podać leki, ba książkę mi czytały itd. Miały taką cierpliwość, szczerość, dokładność której nie mieli lekarze. No czułem się jak Wip chociaż tego nie oczekiwałem, ino ręce miały zimne lodowate, mnie aż dreszcze przechodziły, a siostry to diablice, stałe kłótnie, chałasy, szyba wybita itd, ale i na nie znalazłem sposób, wymówki że brzuch, głowa, ręką, nie lubię itd przeszły im po 3 dniach rygor jak w wojsku - kary i nagrody bez bicia, a rodzice zadziwieni - czy one są jeszcze w domu, chodziły jak zegarki, było proszę, dziękuję
To bylby pech trafic akurat na ten dzień
Ale pytanie. No cóż, ja bym nie zmieniał tego, kim jestem…
Dobre odpowiedź
Już odpowiadałam na podobne pytanie na starym pytamy.
Ani myślę być mężczyzną, ale na jeden dzień no może tydzień bardzo chętnie bym się zamieniła rolami.
W końcu mogłabym poczuć, jak to jest sikać na stojąco.
A ja ze zdzwiwieniem spotkalam saune gdzie byl zakaz nagosci. Obowiazywaly stroje kąpielowe lub przescieradla kąpielowe. Bez sensu zupelnie.
Ja za to byłem niedawno w nowej saunie, gdzie ratownik wyganiał ludzi w kąpielówkach.
No
Nic gorszego niż babodziad!!!
Co do zamiany…Był taki serial amerykański…Co odcinek,glowny bohater,w wyniku jakiejś akcji [najczęściej uderzenia lub snu] wracał do siebie w obcej skórze.I tkwił w niej tak długo aż problem, sytuacja nie uległy rozwiązaniu…
Mam twarz tego nieżyjącego już aktora, przed oczami ale w środku nocy to sobie raczej nie przypomnę
Pamietam właśnie dwa takie dosyć charakterystyczne…Gdy się ocknął jako murzyn-niewolnik oraz jako kobieta na dworze Ludwika XVI…
za kawą plujką - stanę murem.
Ale ja nie chcę zmienić cielesności, ja chce/chciałabym na dzień/tydzień być w 100% mężczyzną, łącznie z myśleniem jak mężczyzna.
Co mi po takiej zmianie, jeżeli w głowie będę babą
Czyli Ty chcesz caly pakiet
Oczywiście, półśrodkami się nie zadowolę