Miedzy wierszami?

sport już dawno stracił swoją twarz. Wszystkie szczytne idee odchodzą. Stał się kombinatem robiącym pieniądze - takimi igrzyskami dla ludu.

2 polubienia

Igrzyskami dla ludu sport był zawsze. I nic w tym złego. Negatywne jest to, że stał się maszynką do robienia kasy i, niestety, polityki, i za tym idzie całe zło.
Coraz więcej dyscyplin staje się swoimi karykaturami. Oszustwa, doping, stały się drogą do osiągnięci sukcesu i majątku. Już coraz mniej sportowców stara się w sposób czysty osiągnąć sukces. O ile w porównaniu do lat 80 doping został przyhamowany, to polityka i wielka kasa wypacza ideę sportu.

4 polubienia

nie do końca jestem przekonany z tym dopingiem. Raczej twierdzę że zaczęto wytwarzać doskonalsze środki, które przechodzą wszelkie kontrole.
Ale co ja tam wiem, przecież nie “piszą” o tym ( co brać i ile) codziennie w mediach.

3 polubienia

Doping jest i będzie. Ale mamy kilka rekordów z lat 80, oficjalnie uznanych, do których dzisiejsze gladiatorki i gladiatorzy nawet się nie zbliżają. A co ciekawe, to ich autorzy bardzo szybko umierali po zakończeniu kariery. Przeważnie na serce, układ krążenia i niewydolność oddechową. U kobiet z płcią zaczęły się robić dziwne rzeczy.
Podkreślę to dowcipem popularnym w latach 80.
Dlaczego pływaczkom z NRD zabroniono udzielania wywiadów? Bo mówiły męskim głosem.

A dziś w dyscyplinach biegowych wygrywają astmatycy. Takim astmatykiem był niejaki Robert Korzeniowski, chodziarz. Nie tylko, bo u biegaczek narciarskich z Norwegii, astma była epidemią.

4 polubienia

@birbant, prawie można rzec: sport to zdrowie :smiley: :smiley:

3 polubienia

Sport jest bardzo zdrowy. Ale ten amatorski, uprawiany dla siebie, bez bicia rekordów.
Zostajesz wyczynowcem, zapomnij, że będziesz zdrowy.

2 polubienia

W sporcie wyczynowym,nawet,gdybys nie uzywal zadnych dopalaczy,wykonczysz organizm.

1 polubienie

“per aspera ad astra” - i cóż z tego że zostaniesz astmatykiem? w grę wchodzi złoto olimpijskie :smiley: :smiley: (może nie raz)

2 polubienia

Na swoim przykładzie to czuję.

1 polubienie

Dokladnie.Ale dzieki sporemu postepowi w zabijaniu dopingu,latwiej jednak,wygrywac lepszemu.A to najwazniejsze.Postepu w kolarstwie,lekkoatletyce czy ciezarach,nie da sie przecenić…
W kazdym razie doszlo do tego ze najwiekszym wrogiem sportu,bywaja sedziowie a nawet organizatorzy…

2 polubienia

Astma JEST epidemią…
Nie mozna zwalczyc mutantow w rodzaju Kacpra Semenyi bo od razu rasizm…To tego typu problemy wychodza teraz na pierwszy plan…
Ponad 10 najlepszych koszykarzy NBA nie leci na mistrzostwa bo mają w doopie swoj kraj…
A z umieralnoscia,pelna racja…Niejaka Griffith Joyner,padla chyba najszybciej…No ale ona byla rozpoznawalna
A tych z NRD czy z ZSRR,nikt juz dzisiaj nie pamieta…Jednak informacje są…

2 polubienia

Z DDR to najgorzej mieli ci, ktorzy nawet po karmieniu ich koksem do czolowki sie nie zalapali - zwykle ladowali gdzies zapomniani i bez pomocy.

2 polubienia

Najlepszy przyklad,skoczek wzwyż,Gerd Wessig.Pojawil sie znikad i po zdobyciu zlota,zniknal jeszcze szybciej…
NRD to juz regularna zbrodnia…Te historie z zapladnianiem po to by przerwac ciaze gdy juz sie wydusi z organizmu co trzeba…Mengele by na to nie wpadl!

2 polubienia

A jaka masz pewnosc, ze Mengele pilnych uczniow nie mial?

1 polubienie

Raczej jesli juz,powiedzialbym ze uczniowie przerosli mistrza…

1 polubienie

Bułgarscy i ruscy zapaśnicy, oraz ciężarowcy. O Maricie Koch, nie wspomnę. Albo Katherine Witt.

2 polubienia

Taka pewna to ja bym nie byla. Co wyprawial Mengele i jemu podobni w Ameryce Poludniowej to jeden Bog chyba wie…

Najwiekszy gnoj byl z bulgarsko tureckimi sztangistami…Naim Sulejmanoglu i jeszcze dwoch…Chyba juz wszyscy nie zyja…
Ale co stalko sie z Witt,chyba nie pamietam…

1 polubienie

Lyzwiarstwo figurowe to jak i balet - istotne sa predyspozycje, zmysl rownowagi i elastycznosc sciegiem, dopingiem duzo nie poprawisz. Zreszta ona chyba jako jedna z nielicznych chyba na starosc od zgolenia zarostu na brodzie dnia nie musi zaczynac?

1 polubienie

Ona jest troche mlodsza ode mnie i co moze sie jeszcze wydarzyc,tego nie sposob wyczuć…
Ale faktycznie,nie znam przypadkow naglych zejsc z w tej dyscyplinie…W kazdym razie nie tak sie to dzieje jak po karierach bardziej silowych.

1 polubienie