Miewasz, że swędzi Cię skóra pod kretyńskimi maseczkami, i musisz się

podrapać, choć taki szujowato-szubrawcowy lekarz, M. Sutkowski, apelował w tv, aby tego nie robić?

  • Miewam
  • Nie miewam
  • Trudno powiedzieć
  • Mam jeszcze inne zdanie nt. temat

0 głosujących

Tak. Zgadza się. A jak się chce kaszleć, bo w gardle zaschnie albo się chce kichać, to nie wiadomo co robić. Takie mamy czasy lepiej pierd*ąć niż kaszlnąć :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

Sama widzisz, jakie mądre i istotne pytania zadaję, choć to powinno zadać dużo użytkowników obojga płci, a dopiero ja musiałem je zadać…

@harmonik Dobrze że jesteś na posterunku i zadajesz kluczowe pytania.

2 polubienia

Kochać czy kichać? :thinking:

Kochać czy kichać o to jest pytanie! Kochać przyjemniej! Zdecydowanie! :crazy_face: (To mój smartfon wspaniały).

3 polubienia


:rofl: :rofl:

2 polubienia

Wolisz kochanie (seksualne czy romantyczne) od kichania, choć kichanie jest nieporównanie zdrowsze, a to co zdrowsze sprzyja zdrowiu, więc winno być przyjemnym?

Co ty Zbig znowu wymyślasz? Kochanie ma tyle niepodważalnych zalet, że kichać na to Twoje kichanie. :stuck_out_tongue_winking_eye:

3 polubienia

Pamiętasz, @waranzkomodo, romantyczną miłość z trzymaniem się za rękę na spacerach? Teraz jak polubiłaś wsuwy międzynożne, to który rodzaj kochania uważasz za przyjemniejszy?

Mydło wszystko umyje.

1 polubienie

Chcesz czy nie, ale niewatpliwy postep technologiczny w zakresie projektowania przezerwatyw nastapil po pandemii (bo tego inaczej nie nazwiesz HIV/AIDS). A przy okazji “odczarowal” wiele seksualnych tabu.
Kto wie jak pojdzie ewolucja maseczkowa?
Jakies zdezynfekowane gadzety pozwalajace sie podrapac pod maseczka, a potem w koncu jakas tkanina czy dzianina (na miare goretex), ktora pozwoli na wielorazowosc maseczek i ich regeneracje? Bo kilka miliardow ludzi na jednorazowkach daleko nie zajedzie.
Jesli nie bedzie szczepionki, albo zaraza sama nie wygasnie to trzeba bedzie uruchomic szare komorki. I nauczyc sie z tym zyc

1 polubienie

@harmonik Błąd w druku zaowocował interesującą wymianą zdań. Kichanie też jest ok (mój telefon chce mnie przekonać że słowo “kochanie” jest ważniejsze (najpewniej ludziska często używają tego słowa wobec współobywateli z którymi często się komunikują) - zwłaszcza jak w nosie bardzo kręci i ciężko się powstrzymać. Mój sąsiad kicha tak głośno i mocno aż się blok trzęsie. :crazy_face:

Też tak kicham, bo im mocniej, tym skuteczniej.

@harmonik Kończ temat harmonijnie! Znowu Cię ponosi! Zażartować nawet nie można. Kończę ten wątek na dziś. Kolejnych wpisów z podtekstami sobie NIE ŻYCZĘ!!!